Ostatnio do sieci wpadło nagranie z wykładów Kevina Buzzarda, teoretyka liczb i profesora matematyki czystej w Imperial College London, z którego wynika, że dotychczasowe dowody matematyczne mogą być błędne. Nie wszystkie, to oczywiste, ale ryzyko w przypadku wielu jest ponoć naprawdę wysokie. Rozwiązanie? Komputery.
Czytaj też: Sztuczne pajęcze nici mogą zastąpić plastik
Wykład „Przyszłość matematyki?” rozpoczyna się opowieścią o problemie, jaki napotkał jego syn przy otwieraniu skrzynkach zamkniętych na klucz. Do jednego zamka nie pasował żaden, ale po wielu latach jego pociecha przewertowała Internet i na podstawie samych wspomnień o kluczu, wydrukowała go w drukarce 3D. To właśnie porównanie do tego, co powinien przeżyć matematyczny półświatek – cyfryzację.
Wszystko sprowadza się do tego, że rozwiązanie problemu z kluczem siedziało w czymś, co ulega degradacji, a więc pamięci oraz wspomnieniach. Matematyk martwi się, że to samo dręczy świat matematyki, w której to dowody są niezbędne do postępu. Uzasadnił to tym, że problem dotyczy granic ludzkiej pamięci, ostrzegając, że zbytnio polegamy na konwencjonalnej wiedzy i nikt nie ma zamiaru sprawdzić jakiegoś dowodu.
W tej kwestii posłużył się przykładem Wielkiego twierdzenia Fermata z 1637 roku, który doczekał się dowodu w 1994 roku, dzięki Sir Willesowi, który zdobył kilka prestiżowych nagród matematycznych za ten wysiłek. Ale czy te były zasłużone?
Uważam, że żaden człowiek, żywy ani martwy, nie zna wszystkich szczegółów dowodu ostatniego twierdzenia Fermata. Ale społeczność mimo wszystko przyjmuje dowód. Starsi stwierdzili, że dowód jest w porządku. Myślę, że istnieje niezerowa szansa, że niektóre z naszych wielkich zamków zbudowane są na piasku. Ale myślę, że jest to mała grupa.
Cały wykład sprowadza się do zdania:
Zdałem sobie sprawę, że komputery akceptują dane wejściowe tylko w bardzo precyzyjnej formie, co jest moim ulubionym sposobem myślenia o matematyce. Zakochałem się, ponieważ czułem się, jakbym znalazł bratnią duszę. Znalazłem coś, co myślało o matematyce tak, jak myślałem o tym.
Matematyk to właśnie w komputerach i programach widzi przyszłość dowodów matematycznych, których dowiedzenie na sprzęcie cyfrowym musi być idealne.
Czytaj też: Jedna z najszybszych gwiazd w galaktyce emituje promieniowanie gamma
Źródło: Popular Mechanics
