Technika opracowana przez zespół z Northwestern University, na czele którego stanął Cheng Sun, ma umożliwiać drukarkom 3D wprowadzanie zmian w trakcie drukowania.
Jak do tej pory w druku 3D wykorzystywano platformę, która się unosiła, wytwarzając po drodze oczekiwane kształty. W tym przypadku mamy jednak do czynienia ze zmianami: ramię robota może poruszać się nie tylko w pionie, lecz również w poziomie.
Czytaj też: Co zyskuje Porsche, drukując silniki elektryczne?
Czytaj też: Fotosyntetyczny filament druku 3D zapewnia wydrukom drzewne możliwości
Czytaj też: Oto sposób na precyzyjne osadzanie włókien w wydrukach 3D
Jeśli człowiek chce zmienić kształt obiektu bez zmiany cyfrowego projektu, to może poinstruować ramię tak, aby stopniowo obracało platformę w odpowiednim kierunku. Poza tym, w przeciwieństwie do powszechnie spotykanych systemów, ten nie robi przerw między warstwami. W efekcie może wydrukować nawet 4000 warstw w ciągu około dwóch minut.
Druk 3D w przypadku tej technologii może przebiegać sprawniej oraz na bieżąco podlegać zmianom
Jak na razie opisywana technika została wykorzystana do wydrukowania takich elementów jak spersonalizowany stent, chwytak pneumatyczny, podwójna helisa czy niewielkich rozmiarów wieża Eiffla.