Firma AC Cars ogłosiła właśnie dumne wejście na nowy rynek, dając życie rodzinie Autokraft. Tak też powstała pierwsza elektryczna hulajnoga TR560.
Elektryczna hulajnoga TR560
Pierwsze razy są albo huczne i innowacyjne, albo skromne i ciche na rynku. Jak więc ocenicie tę hulajnogę, która oddaje w ręce użytkownika maksymalną prędkość 25 km/h przy szacowanym zasięgu 50 km na jednym ładowaniu akumulatora litowo-jonowego trwającym 4,5 godziny? Jeśli nadal nie spełnia to Waszych oczekiwań, do zestawu można dorzucić lepszy akumulator za 50 funtów.
Czytaj też: Nietypowa hulajnoga elektryczna Scooterson Rolley
Czytaj też: Test Xiaomi Mi Pro 2. Elektryczna hulajnoga pod lupą laika i specjalisty
Czytaj też: TAUR, czyli spóźniona elektryczna hulajnoga inna niż wszystkie
Warto od razu zaznaczyć, że elektryczna hulajnoga TR560 do tanich nie należy, bo po wliczeniu w cenę podatku VAT, kosztuje ona całe 1692 funtów brytyjskich, czyli ponad 8300 zł. JAk Wam się podoba? Bo według mnie wygląda dosyć nietypowo, a poszczególne elementy sprawiają niestety wrażenie dosyć tandetnych.
Czytaj też: Hulajnoga elektryczna, która zmieści się w plecaku? Sprawdźcie model BooZter
Czytaj też: Hamowanie awaryjne w hulajnogach elektrycznych Bird innowacją
Czytaj też: Elektryczna hulajnoga Mantis 8, bo z mocą nie zawsze trzeba przesadzać
Oczywiście pójście w elektryczne hulajnogi na rynku brytyjskim ma ogromny sens przez trwającą pandemię, która zachęca klientów do wybierania swoich osobistych sposobów transportu. Nie bez powodu ostatnie miesiące znacząco zwiększają sprzedaż rowerów elektrycznych i w rzeczywistości wszystkich tak napędzanych pojazdów.