Volkswagen postanowił na dobre rozpocząć przedpremierową zabawę ze swoim nowym samochodem, jakim będzie całkowicie elektryczny SUV ID.4.
Volkswagen ID.4 pojawił się na targach motoryzacyjnych w Kantonie, zapewniając najlepszy, jak dotąd (wcześniej pojawiały się uliczne fotki) podgląd na rywala modelu Tesla Y. Chociaż firma nie ułatwiła nam zadania, prezentując go w iście psychodelicznej oprawie, to i tak mamy pewność, że pod kątem kształtu ID.4 będzie prezentować się właśnie tak. Nie zabrakło też ewidentnych nawiązań do hatchbacka ID.3, bo to na jego platformie (MEB) tak naprawdę bazuje.
Niektóre z cech konstrukcyjnych koncepcji ID. Crozz, na której bazuje również zostały zachowane. Charakterystyczne towarowe Volkswagenów z rodziny „ID”, światła do jazdy dziennej, reflektory LED i zaślepiona osłona chłodnicy pozostały w bez większych zmian, jak również pochylona przednia szyba i wytrzymałe czarne plastikowe listwy nadkoli i listew progowych.
Biorąc pod uwagę modułowy charakter platformy MEB, na której oparty jest ID.4, Volkswagen mógłby zaoferować tego SUVa z szeregiem opcji układu napędowego. Tańsze warianty mogą obejmować pojedynczy silnik elektryczny montowany z tyłu, czy mniejsze zestawy akumulatorów, a droższe silnik na obu osiach i stosownie rozbudowane akumulatory. Obecnie architektura MEB pozwala na zastosowanie od 45 do 77 kWh konstrukcji, co przekłada się od 320 do 480 km zasięgu.
Niemiecka marka nie ogłosiła jednak jeszcze oficjalnej specyfikacji wydajności ID.4
