Na początku bieżącego roku powstał czwarty wielki koncern na świecie w postaci Stellantis i choć jest świeżynką, to nie zwalnia tempa. Zapowiedziano właśnie ważne zmiany w myśl elektryfikacji Stellantis.
Ważny 2021 rok dla elektryfikacji Stellantis
Prezes całego koncernu Stellantis, John Elkann, ogłosił, że w tym roku firma zamierza znacząco zwiększyć globalną sprzedaż „pojazdów elektrycznych”. Mowa dokładnie o sięgnięciu sprzedaży 400000 samochodów typu plug-in (hybryd i w pełni elektrycznych modeli) za pośrednictwem wszystkich marek Grupy PSA i Fiat Chrysler Automobiles (FCA), czyli prawie trzykrotnie więcej niż 139 000 sprzedanych w 2020 roku.
Czytaj też: Jak nowy koncern Stellantis potraktuje swoje marki?
Aby spełnić ten cel, w tym roku grupa na przestrzeni wszystkich marek zamierza wprowadzić 11 dodatkowych modeli plug-in na rynek. Nic jednak dziwnego, bo w Europie do 2025 roku wszystkie modele Stellantis będą dostępne przynajmniej w wersjach zelektryfikowanych (elektrycznych, hybrydowych lub hybrydowych typu plug-in).
Czytaj też: Koncern Stellantis będzie zbawienny dla Alfa Romeo i Lancia
Sam w sobie, cel 400 000 sztuk w 2021 roku brzmi przerażająco, ale w rzeczywistości nie jest nadzwyczajny, biorąc pod uwagę wielkość koncernu w tej chwili.