W dążeniu do opracowania lepszych wrażeń podczas zabawy w wirtualnej rzeczywistości (VR), firma Emerge stworzyła i właśnie zaprezentowała światu Emerge Wave-1. To urządzenie, które po połączeniu z zestawem VR emituje fale ultradźwiękowe, pozwalające użytkownikom odczuwać wirtualne obiekty.
Panel emitujący ultradźwięki Emerge Wave-1 ma wnieść doświadczenie VR na nowy, nieznany do tej pory poziom
W rzeczywistości Emerge Wave-1 przyjmuje postać panelu o wymiarach 26 x 29,8 cm, który umieszcza się na stole i emituje trójwymiarową objętość ultradźwięków w przestrzeń tuż nad nim. Zasięg sięga do 0,9 metra nad panelem i rozciąga się pod kątem 120 stopni wokół niego, emitując w odpowiednich momentach ultradźwięki w formie sprzężenia zwrotnego, które ma za zadanie odwzorowywać wirtualne obiekty widziane przez zestaw słuchawkowy VR. Firma twierdzi nawet, że Emerge Wave-1 pozwala użytkownikom poczuć się nawzajem podczas podawania sobie rąk lub przybijania piątki.
System Wave-1 jest zsynchronizowany z aplikacją Emerge Home, która będzie zawierać szereg gier i aplikacji społecznościowych stworzonych specjalnie dla tego systemu. Trudno jednak wyobrazić sobie, że jeden panel emitujący ultradźwięki będzie aż tak skuteczny, ale o tym mają przekonać użytkowników właśnie wspomniane specjalnie przygotowane gry.
Czytaj też: Pierwszy smartfon Nothing zadebiutuje już w przyszłym miesiącu
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, kupione za 450$ zestawy trafią w ręce pierwszych klientów już w kwietniu. Czy to się uda? Mamy nadzieję, bo haptyka jest dosyć zapomnianym obszarem na rynku VR, a Wave-1 może zostać przekuty na rzeczywistość, o ile zbierze fundusze w ciągu następnego miesiąca na Kickstarterze. Widać jednak w tym projekcie braki, obejmujące nawet zbyt nieliczne grono gier, w których ten zestaw można wykorzystać, jako że wszystko sprowadza się do ekosystemu aplikacji Emerge.