Ewolucja nie podąża z góry ustaloną, prostą ścieżką. Jednak mnóstwo zdjęć sugeruje coś innego. Ewolucja jest na nich przedstawiona jako liniowy postęp od prymitywnego do zaawansowanego. Może to prowadzić do nieprawidłowego zrozumienia, w jaki sposób przebiega cały proces.
To nieporozumienie jest pozostałością sprzed 1859 roku, kiedy to Karol Darwin po raz pierwszy opublikował swoją naukową teorię dotyczącą ewolucji poprzez dobór naturalny. Do tego czasu tradycyjny pogląd na sposób organizacji świata polegał na „postępie perfekcji”. Pojęcie to jest wyraźnie wyrażone w łacińskiej idei scala naturae: wszystkie istoty na ziemi, żywe i nieożywione, mogą być organizowane zgodnie z rosnącą skalą doskonałości, np. od grzybów, przez homary i króliki, aż do ludzi znajdujących się na szczycie. Istnieją jednak trzy problemy związane z takim rozumowaniem.
Po pierwsze, przedstawiony pogląd zakłada, że natura jest zorganizowana hierarchicznie. Po drugie, przewiduje dwa kryteria organizacyjne: zmiany od prostych do doskonałych organizmów oraz od pierwotnych do współczesnych. Po trzecie, zakłada, że nie ma etapów pośrednich między poziomami w tej hierarchii. Każdy poziom jest odrębnym etapem.
Czytaj też: Intensywne połowy ryb powodują szybką ewolucję
Co najmniej od czasów Darwina idea naukowców dotycząca świata jest organizowana poprzez przejścia – od nieożywionych cząsteczek do życia, od wcześniejszych organizmów do różnego rodzaju roślin i zwierząt i tak dalej. Całe życie na Ziemi jest efektem stopniowych przemian, które dały początek organizmom, jakie znamy dzisiaj. Dwa przeskoki są szczególnie interesujące: od nieożywionego do ożywionego oraz od małpy do człowieka. Najpopularniejszy sposób przedstawiania pojawienia się ludzi jest liniowy. Ale nie oddaje to dynamiki związanej z teorią Darwina.
Według Darwina wszystkie obecne organizmy nadal ewoluują i podlegają selekcji naturalnej. Na przykład rozgwiazda i człowiek znajdują się na szczycie (obecnych) możliwości oraz posiadają wspólnego przodka, który żył około 580 milionów lat temu. Teoria Darwina nie zakłada istnienia konkretnego kierunku ewolucji. Zakłada stopniowe zmiany i dywersyfikację. A ponieważ ewolucja cały czas działa, wszystkie obecne organizmy są najbardziej rozwinięte dla swojego rodzaju.
Liniowe przedstawienie ewolucji może, świadomie lub nie, potwierdzać fałszywe uprzedzenia dotyczące ewolucji, takie jak inteligentny projekt – idea, że życie ma za sobą inteligentnego stwórcę.
[Źródło: phys.org]
Czytaj też: Huragany powodują ewolucję bardziej agresywnych pająków
