Jeśli traficie kiedykolwiek na samochód, który Rosją śmierdzi na kilometr, to zapamiętajcie tę nazwę – Garage 54.
To właśnie od tych majstrów ze wschodu wziął się omawiany dziś Fiat Uno, który ma więcej wydechów, niż niejeden samochód sportowy. Ba! Ta bestia wcale nie jest tak wydajna, jak nawet dobry Golf, ale to nie przeszkodziło tamtejszym ekspertom od zamontowania dedykowanego wydechu dla każdego z tłumików.
Czytaj też: Na tego elektrycznego Volkswagena czekamy z zapartym tchem
To ten sam egzemplarz, którego wcześniej Garage 54 (via Motor1) przerobiło na coś z ośmioma kołami. Jednak teraz ten Fiat Uno, który na karku musi mieć swoje lata, dostał cztery wydechy tuż przy masce. Zwykle oczywiście tego typu modernizacje są albo na pokaz, albo w celu zwiększenia hałasu z silnika.
Czytaj też: Od 2021 roku będzie trudniej z kupnem spalinowych BMW
Po starannej instalacji czterech tłumików wychodzących z otwartej pokrywy, Garage 54 był w stanie zakończyć projekt i zobaczyć, co się stanie. I Wam polecam ten seans – bez spoilerów!