Dziś poznaliśmy podkręcone wydanie elektrycznego Mustanga GT w postaci Mustang Mach-E GT Performance, który stawia jeszcze wyżej osiągi rodziny Mach-E.
Mustang Mach-E GT Performance w szczegółach
Jako najwydajniejszy Mustang Mach-E, wersja GT Performance po prostu wzięła wydanie GT i polepszyła jej wydajność przy zachowaniu tej samej mocy na poziomie 480 koni mechanicznych, ale zwiększając jednocześnie moment obrotowy z 814 do 860 Nm. Stąd sprint do 96,5 km/h w około 3,5 sekundy, czyli o 0,2 sekundy szybciej.
Czytaj też: Napęd Mustanga nowej generacji zerwie z tradycją?
Czytaj też: Silnik Mustanga Shelby GT500 do kupienia? Ford zawalczy na rynku V8
Czytaj też: Mustang doczeka się nowego silnika? Ford może zabawić się z 6,8-litrową jednostką
Mustang Mach-E GT Performance nadal dzierży 88-kilowatogodzinny akumulator GT, ale dodatkowy moment obrotowy spowodował, że szacowany przez EPA zasięg Forda spadł z 402 do 378 kilometrów dla tej wersji.
Oprócz zwiększonego momentu obrotowego, Performance Edition ma 19-calowe zaciski hamulcowe Brembo w kolorze czerwonym oraz 20-calowe felgi wykończone na Ebony Black i obrobione maszynowo z oponami letnimi Pirelli.
Czytaj też: Ford Mustang Mach-E 1400 na torze, czyli siedem elektrycznych silników znów w akcji
Czytaj też: Ford ujawnia szczegóły autonomii Mustanga Mach-E
Czytaj też: Ceny każdego Forda Mustanga 2021 są wyższe niż rok temu
Wewnątrz znajdują się fotele Ford Performance z szarą tapicerką ActiveX i metalowymi przeszyciami z perforowanymi odblaskowymi wstawkami Miko. Współgra to z kolorem szeregu wstawek w zaślepionej maskownicy na przodzie. Chociaż nie znamy ceny, każdy z rezerwacją Mach-E GT może podbić poziom do wersji Performance Edition, kiedy zamówienia ruszą już tej wiosny. Z kolei dostawy rozpoczną się późnym latem 2021 roku.