Aparat główny o rozdzielczości 108 Mpix, to rzecz łącząca Samsunga Galaxy S20 Ultra i Xiaomi Mi Note 10. Reszta to już same różnice. Łącznie z ceną, prawie trzykrotnie wyższą w przypadku Samsunga. Ale czy ten aparat jest faktycznie taki sam? Sprawdził to Zack z kanału JerryRigEverything.
Xiaomi Mi Note 10 jest przyjemnie zbudowany
Mi Note 10 jest smartfonem stosunkowo prostym w naprawie. Łatwo go rozebrać i wymienić akumulator. Dostęp do niemal wszystkich podzespołów jest bardzo prosty. Za wyjątkiem gniazda Jack 3,5mm oraz portu USB-C, które są zintegrowane z płytą główną.
Zobacz też: Test Xiaomi Mi Note 10. Najlepszy dostępny aparat?
Pomimo braku certyfikatu wodoszczelności, Mi Note 10 ma kilka uszczelnień, które skuteczni chronią go przed wilgocią. Warto też wrócić uwagę na bardzo duży sensor czytnika linii papilarnych.
Ten sam aparat 108 Mpix
To raczej nie powinno być zaskoczenie. Aparaty w obu smartfonach wyprodukował Samsung i to widać. Są identyczne i mają nawet tak samo wyglądające nadruki na taśmach łączących z płytą główną.
Materiał pokazuje też, że nawet we flagowych smartfonach z najmocniejszym na rynku aparatem producenci stawiają na plastikowe soczewki aparatu. Szkoda, bo choć oczywiście jest to odpowiednio przygotowany plastik wysokiej jakości, to jednak szkło powinno zapewniać lepszą jakość zdjęć.
