Głosowanie w Fortnite jest dość nietypowe. Gracze będą decydować bowiem o tym, co znów trafi do sklepu w mikropłatnościami.
Jedna grupa graczy grzmi, aby zlikwidować mikrotransakcje z gier. Inni chcą ich ograniczenia. A jeszcze inni… głosują na to, co możliwe, że kupią za jakiś czas. Na czym polega nowa funkcja Fortnite Battle Royale?
Czytaj też: Szanuję ostatnią decyzję Ubisoftu o ich sposobie tworzenia gier
Epic testuje nową funkcję, która pozwala głosować na rzeczy, które mają wrócić do sklepu z przedmiotami i znaleźć się w nowym polu jako Wybór graczy. Każda edycja Wyboru graczy pozwala oddać jeden głos dziennie na rzecz, którą gracze chcieliby znowu zobaczyć w sklepie z przedmiotami. Po potwierdzeniu wyboru wasz głos zostanie zapisany i nie można go zmienić, ale w kolejne dni podczas trwania wydarzenia możecie zagłosować na coś innego.
Gdy zakończy się odliczanie do końca Wyboru graczy, wszystkie głosy zostaną zliczone i zwycięski przedmiote przez pewien czas będzie dostępny w sklepie z przedmiotami. Pierwsza edycja głosowania ruszy 12 września o godz. 2:00 czasu polskiego.
Jak widać, aktualnie są to tylko testy takiej funkcji. Po co Epic ma się głowić co gracze chętnie kupią, jeśli sami mogą o tym firmie powiedzieć? Czy to jakoś negatywnie wpłynie na branżę? Pewnie znów będą osoby, które się zirytują, ale raczej nie wieściłbym armagedonu płatnych gier.
Czytaj też: Gwint na iOS lada moment podbije sprzęty z jabłkiem
Źródło: epicgames.com