Google postanowiło pomóc zarówno uczniom jak i nauczycielom w zdalnej edukacji, którą w wielu krajach wymusiła pandemia koronawirusa. Zobaczcie, jakie nowe funkcje przygotowano.
Udogodnienia dedykowane zdalnemu nauczaniu to coś, czego nauczyciele, wykładowcy, uczniowie oraz studenci potrzebowali od marca/kwietnia. To właśnie wtedy z powodu pandemii koronawirusa wiele państw zdecydowało się na zamknięcie placówek edukacyjnych i przerzucenie się na lekcje online. I tutaj zaczęły pojawiać się problemy, bo niewiele krajów było przygotowanych na coś takiego. Przez kolejne miesiące pojawiały się przeróżne udogodnienia, choć nie wszystkie były dopracowane i przydatne. Teraz, ze swoimi propozycjami wychodzi Google, może nieco późno, ale za to dość konkretnie.
Czytaj też: Koronawirus pomógł polskim szkołom. Zakupom laptopów i tabletów nie ma końca
Google Meet ułatwi komunikację w większym gronie
Na pierwszy ogień idą ulepszenia Google Meet, usługi umożliwiającej komunikację. Ogłoszony w czerwcu widok kafelkowy mogący pokazywać do 49 użytkowników zostanie wprowadzony we wrześniu. To, co tak bardzo spodobało się użytkownikom Zoom będzie dostępne również u Google’a. W kwietniu pojawiła się opcja wyświetlania 16 rozmówców, ale trzeba przyznać, że w przypadku licznych klas lub grup na uczelniach to było zdecydowanie za mało. We wrześniu również Meet zostanie zintegrowane z cyfrową tablicą Jamboard, zaś w październiku zostanie dodana funkcja rozmywania i zastępowania tła.
Większa kontrola nad wirtualnymi salami lekcyjnymi
Szkoły i uczelnie posiadające pakiet G Suite zyskają możliwość tworzenia specjalnych pokoi pozwalających na pracę w grupach w ramach zajęć. Aktualizacje Meet obejmują również ułatwienia dla nauczycieli i moderatorów. Oprócz możliwości sprawdzania obecności na spotkaniach zostanie dodana funkcja uniemożliwiania ludziom dołączenia do spotkań po dwukrotnym wyrzuceniu lub odmowie przyznania dostępu. Ma to na celu zapobieganie zakłócaniu zajęć. Od września moderatorzy będą mogli kończyć zajęcia dla wszystkich w tym samym czasie, wyłączać czat w trakcie zajęć, decydować, kto może prezentować, a także opcję, „nie zaczynaj spotkania, dopóki nauczyciel nie dołączy”. Zdecydowanie takie udogodnienia przydałyby się bardziej w ubiegłych miesiącach, gdy wielu nauczycieli musiało uczyć się efektywnego nauczania online. Zdecydowanie te funkcje Meet bardzo ułatwiłyby im pracę. Mimo wszystko trzeba przyznać, że przy tak niepewnej sytuacji, jaką nadal mamy, to zawsze może się przydać.
Google wytłumaczy zamiast dać rozwiązanie
Google nie zapomniało również o uczniach, dla których przygotowano możliwość wyszukania w bazie wielu zadań z zakresu biologii, chemii, matematyki i innych przedmiotów wchodzący w zakres STEM. Gdy uczeń poprosi Google o pomoc w takim zadaniu zostanie przekierowany do potencjalnych wyjaśnień zagadnienia, szczegółowego omówienia i dokładnych informacji. Funkcja ta pomoże w lepszym rozumieniu podstawowych tematów, a technologia 3D może być świetnym narzędziem do nauki. Udogodnienia dostępne będą zarówno dla użytkowników Androida jak i iOS. Będzie można obejrzeć z bliska atom w 3D, a nawet przenieść go do za pomocą AR do swojego pokoju.
Czytaj też: Moto E7 będzie miał całkiem sporą baterię
Gdy podczas rozwiązywania zadań uczeń utknie w którymś momencie, może zrobić zdjęcia Obiektywem Google i za pomocą programu Sokratic uzyskać dostęp do instrukcji krok po kroku, które mają na celu nauczyć rozwiązywać podobne zadania, a nie tylko podać wynik.
Nowe funkcje wydają się bardzo ciekawe i z pewnością ułatwią życie nie tylko nauczycielom, ale również uczniom zmuszonym do zdalnego nauczania. Google zaznacza również, że nowości mają także pomóc rodzicom, którzy muszą poświęcać o wiele więcej czasu na naukę z dzieckiem.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News