Google ma dość stały cykl wydawniczy. Jesienią przedstawia flagową serię, a następnego roku, w okresie wakacyjnym, wprowadza do sprzedaży model z dopiskiem „a”. Dlatego oczekujemy, że na początku drugiego półrocza zobaczymy model Pixel 7a, co zresztą potwierdza nowy przeciek.
Pixel 7a będzie bardziej budżetową wersją ubiegłorocznego flagowca
Nadchodzący smartfon ma wyglądać podobnie do podstawowego Pixel 7. Na zdjęciach, które wyciekły do sieci, widać, nieco grubsze ramki, okrągły otwór na aparat do selfie i lekko zakrzywione szklane placki z poziomą wyspą aparatów z metalowym wykończeniem. Co do specyfikacji, tutaj wspomina się o 6,1-calowym ekranie OLED o rozdzielczości FHD+ i częstotliwości odświeżania 90 Hz.
Pixel 7a ma być napędzany przez układ Google Tensor G2 wspierany przez 8 GB pamięci RAM i 128 lub 256 GB pamięci wbudowanej. Po stronie aparatów mamy dostać główną jednostkę 64 Mpix i aparat ultraszerokokątny o rozdzielczości 12 Mpix.
Nowe doniesienia wskazują, że podczas majowej konferencji Google I/O 2023 firma da nam pierwsze spojrzenie na ten model, a jego premiera nastąpi już w połowie czerwca. Warto tutaj wspomnieć, że wraz z Pixel 7a ma pojawić się również składany Pixel Fold. Oba modele mają zadebiutować w tym samym czasie.