Amerykańska firma w końcu poszła po rozum do głowy. Zrehabilitowano się za ostatnie błędy.
Jeszcze wczoraj Internet płonął przez użytkowników Google Stadia Pro, którzy byli wściekli na firmę. Okazało się bowiem, że gry, które zakupili w trakcie pierwszego miesiąca życia usługi po prostu pojawią się w przyszłym miesiącu jako darmowe gry do abonamentu Stadia Pro, który póki co mają wszyscy.
Niektórzy liczyli na zupełnie nowe produkcje, a tutaj okazało się, że niepotrzebnie kupili takie gry jak Tomb Raider: Definitive Edition czy Farming Simulator 2019. Po licnzych komentarzach – Google postanowił pójść wszystkim na rękę.
Firma oficjalnie ogłosiła, że każdy może ubiegać się o zwrot gotówki za wyżej wymienione gry, jeśli kupił je przed ogłoszeniem oferty Stadia Pro. Jest to niezgodne z regulaminem firmy, ale Google zapewnia, że w tym przypadku zasady są naginane na korzyść klientów.
No i to jest bardzo dobry ruch. Szkoda tylko, że bohatersko rozwiązywane są tutaj problemy, które samemu się stworzyło, ale postęp przynajmniej widać. Google jeszcze będzie musiało wiele nauczyć się o rynku gier, ale pierwszy normalny krok został wykonany.