Japońscy naukowcy szykują się do lądowania sondy Hayabusa 2 na powierzchni asteroidy Ryugu. Zanim jednak to nastąpi, a do akcji wkroczą roboty badające skład gleby, będzie potrzebne jej „pobudzenie”. Aby tak się stało, badacze zamierzają wystrzelić pociski w kierunku Ryugu.
Misja Hayabusa 2 rozpoczęła się w 2014 roku i pod koniec zeszłego roku sonda zbliżyła się do swojego celu. Jako następca misji Hayabusa, rozpoczętej przez JAXA, ta z numerem dwa jest zaprojektowana do prowadzenia badań asteroidy Ryugu przy użyciu sprzętu najnowszej generacji.
Mowa m.in. o parze łazików, które zostały wysłane na powierzchnię we wrześniu. Maszyny wykorzystywały kamery i czujniki do obrazowania powierzchni i gromadzenia danych o panującej tam temperaturze. Zebrane informacje służyły do określenia dogodnego miejsca lądowania dla sondy Hayabusa 2. Po wylądowaniu statek kosmiczny wystrzeli pociski, aby poruszyć materiał, który zostanie zebrany za pomocą ramienia próbkującego.
Czytaj też: Japońskie łaziki z sukcesem wylądowały na powierzchni asteroidy Ryugu!
Badacze spodziewali się delikatnej struktury, jednak okazuje się, że powierzchnia Ryugu jest pokryta grubą warstwą żwiru. Aby lepiej przygotować się do realizacji zadania, naukowcy przeprowadzili ostrzał w warunkach laboratoryjnych. Rezultat okazał się pozytywny, co więcej, w warunkach mikrograwitacji efektywność powinna być jeszcze wyższa. Hayabusa 2 powinna więc wylądować na asteroidzie w piątek i spędzi tam 18 miesięcy. Za ok. 10 lat statek wróci z próbkami na powierzchnię Ziemi.
[Źródło: newatlas.com; grafika: JAXA]
Czytaj też: Niesamowite zdjęcia asteroidy Ryugu