Oto i on – hipersamochód od SSC, który po prawie dziesięciu latach wreszcie zaliczył debiut w formie pełnego i oficjalnego ujawnienia. Oto model Tuatara.
Wiemy, że SSC ma w planach produkcje 100 egzemplarzy modelu Tuatara, którego specyfikację znamy tak naprawdę od dawna. Napędza go podwójnie turbodoładowany silnik V8 o pojemności 5,9 litra, który generuje moc 1750 koni mechanicznych na paliwie E85 i 1350 KM na tym z 91 oktanami.
Tę moc Tuatara przekazuje przez siedmiobiegową przekładnię CIMA, zdolną do zmiany biegów w czasie krótszym niż 100 milisekund. Przy masie 1247 kilogramów i współczynniku oporu wynoszącym 0,279… no cóż, ten hipersamochód nie bez powodu jest określany mianem „hiper”.
Pod kątem konstrukcji Tuatara wykorzystuje włókno węglowe (miejscami nawet widoczne) na zewnątrz i podwozie typu monocoque. Wewnątrz znajdują się udogodnienia pokroju systemu audio premium, dotykowego systemu informacyjno-rozrywkowego, klimatyzacji, elektrycznej szyby i odchylanej teleskopowo kierownicy.
Ceny? Nieznane, ale przy wcześniejszym, opóźnionym debiucie była mowa o 1,3 milionie dolarów.