Stosunkowo rzadko korzystam z drukarki. Nie dlatego, że nie potrzebuję, ale dlatego że moja drukarka lata świetności ma dawno ze sobą. Usługi HP Instant Ink i HP+ oraz aplikacja HP Smart pokazały mi, jak wygląda korzystanie z drukarki na miarę 2021 roku.
Problemem mojej drukarki jest jej wiek
W ciągu miesiąca nie drukuję dużo. Zazwyczaj to kilkadziesiąt stron, ale momentami staję na głowie, aby robić to jak najrzadziej. Ograniczam się najczęściej do niezbędnych listów przewozowych. Wszystkie dokumenty, które muszę wydrukować i podpisać, staram się podpisywać np. gimnastykując się rysowaniem na ekranie smartfonu. Dlaczego tak się dzieje?
Moja drukarka jest stara, wolna, drukuje jednostronnie i bez kolorów. Do tego korzysta ze starego interfejsu USB, co wymaga zabawy ze sterownikami. Dlatego też czasem mniej czasu zajmuje mi uruchomienie skonfigurowanego laptopa i drukowanie na nim, niż instalacja drukarki na komputerze, którego aktualnie używam.
No i na końcu mamy toner. Oczywiście laser w drukarce kończy się w najmniej oczekiwanym momencie, co skutkuje odcięciem się od drukarki na kilka dni. Aż się zbiorę do złożenia zamówienia i toner zostanie dostarczony. Co zawsze, ale to zawsze musi się zbiec z kumulacją paczek do wysłania. Dlatego też raczej nikogo nie powinno dziwić, że możliwość korzystania z nowoczesnej drukarki wraz z pakietem usług przyjąłem bardzo entuzjastycznie.
Czytaj też: Szukacie mobilnej stacji roboczej? ZBook G8 od HP może się Wam spodobać
Zacznijmy od sprzętu – HP OfficeJet Pro 9010e
Powiedzmy wprost – HP OfficeJet Pro 9010e może być średnim wyborem do użytku domowego. Kupiłem niedawno stół, na którym robię większość zdjęć testowanego sprzętu i aktualnie 1/3 jego powierzchni zajmuje drukarka. To prawdziwy kombajn biurowy, ale trzeba mu oddać, że nie do końca domowe wymiary to jej jedyna wada.
Konfiguracja drukarki jest banalnie prosta. Wystarczy zdjąć folie zabezpieczające i zgodnie z instrukcją umieścić pojemniki z tuszem we wskazanym miejscu. Mechanizmy zostały tak skonstruowane, że nie da się ich włożyć nieprawidłowo, więc dosłownie każdy powinien sobie z tym poradzić. Pozostałą część konfiguracji kończymy na czytelnym ekranie dotykowym oraz z poziomu aplikacji HP Smart na smartfonie lub komputerze. Tak przechodzimy do jednej z największych zalet drukarki – bezprzewodowości.
Jedynym kablem jaki potrzebujemy jest przewód zasilający, którym podłączamy drukarkę do prądu. Wszystkie ustawienia oraz samo drukowanie dzieje się bezprzewodowo, za pośrednictwem Wi-Fi. To oznacza nie tylko drukowanie z dowolnego urządzenia sparowanego z drukarką. Do wydrukowania dokumentu ze skrzynki mailowej wcale nie potrzebuję komputera. Mogę to zrobić wprost ze smartfonu.
Sama obsługa drukarki jest równie banalna co jej konfiguracja. Bez względu na to, czy obsługujemy ją z poziomu ekranu dotykowego, czy aplikacji w smartfonie lub na komputerze. Jeśli mieliście kiedyś styczność z nieco starszymi, rozbudowanymi, wielofunkcjonalnymi kombajnami biurowymi, to HP OfficeJet Pro 9010e jest… ich całkowitym przeciwieństwie w kwestii prostoty obsługi.
Drukarka oferuje ogrom przeróżnych funkcji. Możemy z góry ustalić konkretne scenariusze (skróty) do najczęściej używanych opcji drukowania i kopiowania. Czyli np. drukowanie z konkretnym parametrami, kopiowanie i wysyłanie dokumentów na konkretny adres mailowy, czy też do chmury (Google Drive, DropBox, OneDrive). Możemy to zdefiniować dla konkretnej drukarki, a jak mamy ich np. kilka w biurze, możemy to zrobić również dla wszystkich. Wszystko to synchronizuje się z naszym kontem w HP Smart, więc wprowadzane zmiany są widoczne na wszystkich urządzeniach.
Co drukarka potrafi w praktyce? Mamy tu skanowanie do 8 obrazów na minutę w maksymalnej rozdzielczości 1200 x 1200 pikseli. Dzięki podajnikowi ADF można skanować dokumenty dwustronnie. W przypadku kopiowania dokumentów mamy szybkość 32 kopii na minutę, ale jeśli potrzebujemy druku w wyższej jakości, prędkość spada. W przypadku drukowania mamy 22 czarno-białe strony na minutę oraz 18 stron z elementami kolorowymi. W przypadku zdjęć wszystko zależy od ich szczegółowości i ilości użytych kolorów. Ale ogólnie rzecz biorąc, pomimo tego, że HP OfficeJet Pro 9010e jest sprzętem biurowym, z drukowaniem zdjęć na papierze fotograficznym radzi sobie zaskakująco dobrze.
Czytaj też: HP Spectre x360 to idealny laptop dla kobiety
HP Instant Ink, czyli drukowanie na abonament
Korzystanie z subskrypcji na stałe weszło do naszego życia. Bez względu na to, czy mówimy o Tidalu, Netflixie, czy… autach na abonament. W przypadku Instant Ink subskrybujemy tusz do drukarki. Jak to działa?
Na początku ustalamy, ile drukujemy w ciągu miesiąca. Do wyboru mamy opcje dla osób takich jak ja, czyli np. do 50 stron miesięcznie, ale też np. bardziej firmowe lub nauczycielskie 700 stron miesięcznie. Ceny wyglądają następująco:
Plan możemy w dowolnym momencie zmienić na wyższy lub niższy. A jeśli przekroczymy ustalony limit, uruchamiany zostaje tzw. plan dodatkowy, w którym mamy druk 10 stron za 4,99 zł. Natomiast jeśli nie wykorzystamy miesięcznego limitu, pozostałe strony przechodzą na kolejne miesiące i się kumulują. Co ważne, nie ma tutaj różnicy, o jakich stronach druku mówimy. Strona to strona, bez względu na to, czy czarno-biała, kolorowa, czy też będzie to zdjęcie. Zawsze płacimy tyle samo.
Oczywiście w ramach HP Instant Ink nie płacimy za to, że w ogóle możemy drukować. Abonament przede wszystkim obejmuje wymianę tuszu. Dzieje się to praktycznie bezobsługowo. Jak drukarka zauważy, że tusz lub toner niedługo się wyczerpie, sama zamawia nową porcję. Kurier dostarcza nam nowy tusz prosto pod drzwi. Stare pojemniki z tuszem lub zużyty toner możemy oddać do HP, gdzie zostaną zutylizowane i poddane recyklingowi.
HP+ uzupełnieniem HP Instant Ink
Usługa HP+ do bardzo dobre uzupełnienie HP Instant Ink. Możemy z niej korzystać, jeśli używamy oryginalnych tuszów/tonerów HP oraz mamy kompatybilną drukarkę z poniższych serii:
HP+ daje nam możliwość bezpłatnego korzystania z HP Instant Ink przez sześć miesięcy. Dodatkowo oferuje szereg udogodnień. Wśród nich mamy możliwość korzystania z chmury HP, drukowania z dowolnego miejsca (potrzebujemy tylko połączenia z Internetem), skanowanie dokumentów smartfonem oraz uwierzytelnianie druku. Jeśli nie chcemy żeby ktoś korzystał z naszej drukarki. HP+ wydłuża też gwarancję na posiadany sprzęt o okrągły rok, a także dba o środowisko. Za każde wydrukowane 1000 stron HP zobowiązuje się do posadzenia jednego drzewa.
Tak wygląda drukowanie na miarę 2021 roku
Drukowanie na abonament może brzmi dość nietypowo. Ale za tym kryje się bardzo użyteczna usługa. Nie znam chyba nikogo, kto nie miałby problemu z wymianą tuszu lub tonera do drukarki. Pomijając osoby, które kupują tusz na zapas, zazwyczaj jego brak jest dla nas zaskoczeniem. Do tego przypada to zawsze wtedy, kiedy drukarka jest nam potrzebna. Dzięki HP Instant Ink mamy problem z głowy. Drukarka sama zamawia tusz wtedy, kiedy jest to konieczne. Dostajemy go pod drzwi, a zużyte pojemniki możemy łatwo i bezpiecznie zrecyklingować przy pomocy HP.
Nowoczesna drukarka, taka jak HP Instant Ink w połączeniu z HP+ oraz aplikacją HP Smart to, pomimo całej banalności określenia, przeniesienie drukowania na inny poziom. Dosłownie, bo jest to ogromna wygoda. Wszystko robimy bezprzewodowo, przy użyciu wygodnej, prostej aplikacji na smartfonie lub komputerze. Dostęp do drukarki mamy praktycznie wszędzie. Mogę dostać maila z dokumentami będąc poza domem, a po powrocie będą czekać na mnie wydrukowane.
Z usługami, których jeszcze nikt nie oferował, często bywa tak, że początkowo wyglądają na zbędne. Tak na pierwszy rzut oka może wyglądać HP Instant Ink. No bo kto to widział tusz do drukarki na abonament. Uważam jednak, że to świetne rozwiązanie i w przyszłości będzie ich więcej, a ten konkretny typ usług pojawi się też w ofertach innych firm.
Materiał powstał we współpracy z HP