Patrząc na przeszłość, w Star Citizena będzie inwestować nasze pokolenie, nasze dzieci i może nawet wnuki. Cloud Imperium Games kontynuuje swoją wizję stworzenia idealnego symulatora, a ludzi chętnych do pomocy nie brakuje, co potwierdza przebicie 500 milionów zebranych dolarów od początku powstawania gry.
Ile wydano już na Star Citizena?
Chociaż z racji niewielkiego szumu medialnego może się wydawać, że Star Citizen powoli umiera, to w praktyce jest inaczej. W ciągu niespełna 10 miesięcy firma zdobyła bowiem dodatkowe 100 milionów dolarów, jako że w listopadzie ubiegłego roku fundusze przekroczyły próg 400 milionów. Według danych finansowania, to czerwiec był szczególnie dobrym miesiącem dla studia w ostatnim czasie, jako że w ciągu tego miesiąca studio doczekało się przelewów o łącznej wartości ponad 20 milionów dolarów.
Czytaj też: Co pogrążyło Battlefield 2042? Producent szczerze analizuje porażkę
To szaleństwo? Może, ale studio przyciąga chętnych, oferując nieustannie różne statki i zawartość w grze jako zachętę do wpłacania pieniędzy na dalszy rozwój projektu. Co jednak najciekawsze, nadal nie znamy daty premiery kompletnego trybu wieloosobowego ani kampanii, choć nie można oczywiście przyznać, że gra się nie rozwija, bo ostatnia aktualizacja Alpha 3.17 wprowadziła rzeki na planetach, tankowanie statków podczas lotu oraz zaktualizowany system sprzedaży łupów. Teraz gracze czekają na jeszcze bardziej zaawansowane systemy i mechaniki.
