Nowa produkcja Ubisoftu czyli Immortals Fenyx Rising zmieniała tytuł. Co mogło o tym zadecydować?
Powiem Wam, że za cholerę nie jestem w stanie zapamiętać nowego tytułu Gods and Monsters. Po prostu bez sprawdzenia w sieci nie przypomnę sobie Immortal Fenyx Rising. „Fenyx… coś tam”. Dlaczego nagle zmieniono nazwę?
Okazuje się, że sytuacja jest zupełnie niespodziewana. Wychodzi na to, że roszczenia do używania takiej nazwy wystosowało Monster Beverage, które produkuje energetyka Monster Energy. Zapewne zapytacie – to co teraz żadna gra nie może mieć w tytule Monster? No, najwidoczniej tak sobie myślą właściciele Monsterka.
Czytaj też: Dalej chwalimy Xbox Game Pass, bo znowu są dobre gry
Wychodzi jednak na to, że Ubi sie nawet nie chciało walczyć o prawa (może serio chcieli potem zmienić nazwę?) i nawet nie rozpoczęli sporu, a po prostu zaprezentowali… A, tak – Immortal Fenyx Rising.
Przedziwna sytuacja, która mam nadzieję zostałaby wygrana przez Ubisoftu. To dokładnie tak jakby CD Projekt RED pozyskało pełnię praw do używania określenia Cyberpunk.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
