Konkurencją można się inspirować. Ba! Można ją nawet doceniać, choć oczywiście nie publicznie – wtedy marketingowo elitarna marka praktycznie by się spaliła.
Według ostatniego raportu Electrek, inżynierowie Porsche wynajęli model Tesla 3, aby sprawdzić aktualizację oprogramowania v10. Firma była w szczególności zainteresowana przeprowadzeniem testów zaktualizowanych funkcji Smart Summon i Tesla Autopilot.
Warto przy okazji przypomnieć, że w marcu ostatniego roku prezes Porsche miał co do Tesli jasne zdanie:
Tesla nie jest dla nas punktem odniesienia.
Wiemy doskonale, że Porsche testowało i testowało samochody Tesli w przeszłości. Wielu innych producentów samochodów zrobiło to samo, co ma doskonały sens. W miarę, jak dotychczasowi producenci OEM przechodzą na elektryfikację, to po prostu dobry pomysł, żeby podejrzeć, jak robi to Tesla w swoich Modelach.

Tym razem w przypadku Porsche wiemy, że firma wypożyczyła Model 3 od Jensena Gadleya z rodzinnego Las Vegas. Aby przetestować funkcję Smart Summon w samochodzie, Gadley musiał skontaktować się z inżynierami Porsche, aby mogli korzystać z jego telefonu komórkowego. Po testach na parkingu ludzie z Porsche zabrali Model 3 na przejażdżkę, aby przetestować swoją półautonomiczną technologię jazdy Autopilot.
Gadley powiedział, że inżynierowie byli pod wrażeniem ulepszenia oprogramowania. To z kolei jasno wskazuje, że najwyraźniej przetestowali Teslę przed aktualizacją v10.