Jeśli lubicie sedany, ale macie ambiwalentne podejście do Jaguara, to za kilkanaście lat może się to zmienić, jako że marka jednoznacznie potwierdziła swoje plany z tym nadwoziem.
Jak zapewne wiecie – świat motoryzacji zwariował w ostatnich latach na punkcie SUVów i crossoverów, czyli im pochodnym nadwoziu. Jakie ma to przełożenie na Jaguara, który sprzedaje m.in. SUVy F-Pace oraz E-Pace? Czy to znaczy, że ta brytyjska marka skupi się na nich?
Jak na szczęście widać w aktualizacji F-Type na 2021 rok modelowy i zbliżającym się na rynek zupełnie nowego sedana XJ, Jaguar pozostaje wierny modelom spoza segmentów SUV (via Motor1). Potwierdził to również Joe Eberhardt, prezes i dyrektor generalny firmy w Ameryce Północnej, który niedawno udzielił wywiadu serwisowi MotorTrend.
Przyszłość sedanów jest wyzwaniem dla całej branży. Wielu naszych konkurentów twierdzi, że odejdą od sedanów. My nie mamy zamiaru tego robić. Fakt, że właśnie wprowadziliśmy na rynek odświeżony typ F, jest dowodem na to, że nadal wierzymy w samochody sportowe, zwłaszcza markę Jaguar. I choć ilość ta może nie być taka, jaką kiedyś była, nadal uważamy, że jest to serce i dusza naszej firmy.
Joe Eberhardt
Czytaj też: 1239-konna Toyota Supra szaleje na niemieckiej autostradzie
Dalej, w obliczu coraz to popularniejszych samochodów elektrycznych, stwierdził, że:
Na pewno zawsze będziemy inwestować w sedany. To nie podlega wątpliwości. Nie jestem tego pewien, ale może będą wyglądać nieco inaczej. Na przykład gdy następna generacja XJ będzie w pełni elektryczna. Będzie inną interpretacją sedana, ale ciągle będzie to sedan.