Wirus HIV wywołuje AIDS, czyli zespół nabytego niedoboru odporności. O ile jego występowanie można załagodzić stosowaniem odpowiedniego leczenia, tak nie wszystkie obszary ludzkiego ciała podlegają mu w równym stopniu.
Jednym z takowych jest mózg – wpływ HIV na ten organ jest dość szeroki i powoduje zaburzenia neuropoznawcze skutkujące m.in. problemami z pamięcią, poruszaniem się a nawet zmianami w zachowaniu. Aby dokładniej zbadać proces degeneracji mózgu na skutek zakażenia HIV, naukowcy skupili się na trzech rodzajach komórek mózgowych.
Co ciekawe, badacze planują wykorzystać podobne techniki w przypadku innych schorzeń, takich jak choroba Alzheimera czy schizofrenia. Ich szczególną uwagę zwróciły komórki mikrogleju, co do których wiadomo, że doświadczają zmian podczas postępującej schizofrenii. Poza tym autorzy badania przeanalizowali także zachowanie astrocytów i neuronów. Co do tych ostatnio wiadomo, iż podlegają uszkodzeniom na skutek zakażenia HIV.
Czytaj też: Szympansy mogły rozwinąć odporność na prekursora HIV
Z kolei astrocyty wchodzą w interakcje z neuronami, co przekłada się na problemy z synapsami. Komórki mikrogleju, odpowiedzialne za reakcje immunologiczne, ulegają rozszerzeniu i wywołują zapalenia. Co ciekawe, kiedy naukowcy wykorzystali efawirenz, czyli lek przeciwretrowirusowy, wiele ścieżek związanych z infekcjami zostało ograniczonych. Nie dotyczyło to jednak wszystkich, bowiem ok. 30% ścieżek nadal pozostało w stanie zapalnym.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News