Reklama
aplikuj.pl

Jak wyglądałby Wszechświat bez ciemnej materii?

Zespół badawczy złożony z przedstawicieli uniwersytetów w Bonn oraz Strasburgu przeprowadzili niesamowitą symulację. Za jej sprawą chcieli przekonać się, jak przebiegałoby powstawanie galaktyk we Wszechświecie pozbawionym ciemnej materii.

Materia we Wszechświecie nie jest rozłożona równomiernie, a astrofizycy sądzą, że za taki stan rzeczy odpowiada właśnie jej „ciemny” odpowiednik. To on miał sprawić, że gaz i pył skoncentrowały się w pewnych miejscach, tworząc podwaliny dla przyszłych galaktyk. Problem w tym, że nawet jeśli tak było, to… nadal nie ma bezpośrednich dowodów na istnienie ciemnej materii.

Aby zweryfikować pewne teorie, badacze wykorzystali symulacje komputerowe. Miały one pokazać, jak przebiegnie powstawanie oraz ewolucja galaktyk, jeśli Wszechświat nie będzie zawierał ciemnej materii. Rezultaty działania modelu były zaskakujące, bowiem okazało się, że powstałe w ten sposób galaktyki wcale nie różnią się wielce od tych, które faktycznie istnieją.

Autorzy badania zaobserwowali w symulacji wiele galaktyk podobnych do Drogi Mlecznej. Największa różnica polegała na tym, że były one pozbawione dysków akrecyjnych, które w rzeczywistości są dość powszechne. Kolejnym krokiem w eksperymencie ma być wprowadzenie bardziej szczegółówych danych dotyczących rozmieszczenia materii w młodym Wszechświecie. Być może dopiero wtedy uda się uzyskać bardziej widoczne rozbieżności pomiędzy symulacją a rzeczywistością.