Archeolodzy prowadzący swoje działania na terenie klasztoru w czeskim mieście Milevsko znaleźli mający ok. 15 centymetrów gwóźdź. Był on umieszczony w pudełku ozdobionym złotym krzyżem.
Pudełko powstało w latach 260-416 i jest opisane literami IR, co – zdaniem badaczy – oznaczało „Jezus jest królem”. Z kolei ukryte pomieszczenie, w którym dokonano bezcennego odkrycia, było używane do ukrywania rzadkich artefaktów przed najazdami wojsk husyckich na początku XV wieku.
Czytaj też: Czy starożytni ludzie uważali Jezusa za magika?
Czytaj też: Dla kogo była tablica, o której sądzono, że strzegła grobu Jezusa?
Czytaj też: Czego o Jezusie możemy się dowiedzieć dzięki wykopaliskom w jego rodzinnym mieście?
Jiří Šindelář, który brał udział w odkryciu, dodał, że autentyczność gwoździa zostanie w przyszłym roku zweryfikowana przez inne ekspertyzy naukowe.
Jezus Chrystus mógł zostać ukrzyżowany z użyciem gwoździa znalezionego w Czechach
Po przeanalizowaniu pudełka z wykorzystaniem datowania radiowęglowego, zespół badawczy stwierdził, że zostało ono wykonane z dwóch rodzajów drewna. Modrzew, rosnący m.in. na terenie Izraela, pochodzi z lat 1290-1394. Z kolei druga, dębowa próbka, pochodzi z lat 260-416.
Czytaj też: Skąd archeolodzy wiedzą, gdzie prowadzić wykopaliska?
Czytaj też: To nie koniec odkryć w Sakkarze. Archeolodzy znaleźli kolejne sarkofagi
Czytaj też: Najstarsza bitwa Europy? Archeolodzy mają nową teorię
Podobne odkrycie zostało dokonane w październiku, kiedy to archeolodzy znaleźli gwoździe pokryte fragmentami kości oraz drewna pochodzącymi ze starożytności. Analizy chemiczne wykazały wtedy, że owe gwoździe mogły zostać wykorzystane do ukrzyżowania Jezusa.