Reklama
aplikuj.pl

Johnny Silverhand w Cyberpunk 2077 jest lepszy, dzięki Reevesowi

Johnny Silverhand w Cyberpunk 2077 jest lepszy, dzięki Reevesowi
Johnny Silverhand w Cyberpunk 2077 jest lepszy, dzięki Reevesowi

Podczas prezentacji na E3 2019 Cyberpunk 2077 osiągnął apogeum hype, kiedy to najważniejsza postać (zaraz po V) pokazała się światu, jako Johnny Silverhand z twarzą Keano Reevesa. Na ten temat wiele już zostało powiedziane, ale okazuje się, że jeszcze nie wszystko. 

Czytaj też: Cyberpunk 2077 – Dlaczego nie spodoba Ci się nowa gra REDów?

Podczas ostatniej edycji Xbox: The Official Magazine wypowiedział się na ten temat Marcin Blacha, a więc dyrektor fabularny w CD Projekt Red. Opisał on cały proces, jaki towarzyszył wybraniu aktora do tej roli i to, jak dobrym wyborem był właśnie Reeves.

To złożona relacja, zdecydowanie coś, co będzie ewoluować i rosnąć w miarę grania. Johnny jest ikoną i bardzo potężną postacią, ale – na swój sposób – tak samo jest z V. Obydwaj często się kłócą, ale myślę, że będą się także uczyć od siebie.

Keanu Reeves ma historię grania postaci, które walczą o coś, a Silverhand zdecydowanie walczy o coś. A przynajmniej walczył w 2020 roku. Kiedy myśleliśmy o aktorze do tej roli, nie podchodziliśmy do tego na zasadzie „kto jest teraz największą gwiazdą” – aktor musiał mieć związek z postacią, więc miało to sens. Cyberpunk 2077 to nie gra o Keanu Reeves, to gra o Johnnym, którego gra Keanu. Myślę, że często zapomina się o castingu do ról w grach.

Pamiętajcie o Emperorze Emhyrze w Wiedźminie 3? Kiedy zdecydowaliśmy się obsadzić Charlesa Tana, po prostu miał on sens dla tej roli – miał tę królewską aurę, także dlatego, że grał wtedy w Grze o Tron [jako Tywin Lannister – dop. red]. Myślę, że historia odegrała rolę w tym, jak trafiliśmy na aktora dla Johnnego. Dobry aktor, a Keanu jest świetnym aktorem, zawsze tchnie swoją postać w coś specjalnego. Myślę, że dzięki Keanu Johnny jest bardziej relatywny i złożony, ale jednocześnie nie stracił nic ze swojej pierwotnej buntowniczości i ciosu.

Czytaj też: Dziesiątki nowych szczegółów o Cyberpunk 2077

Źródło: Wccftech