Disney zajmujący się dystrybucją filmu King’s Man: Pierwsza misja podjął decyzję o przesunięciu premiery usuwając tytuł z harmonogramu na rok 2020.
Sytuacja związana z pandemią koronawirusa jest na tyle niepewna, że Disney nie chce ryzykować strat pieniędzy. Nowi Mutanci trafili do kin, jednak po tym filmie nikt raczej nie spodziewa się setek milionów zysków. Mulan będzie dystrybuowana zarówno w kinach jak i na Disney+, choć za opłatą. Czarna Wdowa obecnie nadal ma mieć premierę w listopadzie, jednak czy naprawdę do tego dojdzie nie wiadomo. Być może wszystko będzie zależało od zysków, jakie wygeneruje Tenet. Niestety fakt, że eksperci przewidują kolejny wzrost zachorowań na koronawirusa nie wróży dobrze jesiennym premierom.
Czytaj też: Recenzja filmu Nowi Mutanci – po latach problemów w końcu w kinach
W takiej sytuacji ciężko być zdziwionym, że Disney, do którego należy wytwórnia 20th Century Studios postanowił przesunąć wrześniową premierę King’s Man: Pierwsza misja. Zarówno w Polsce jak i za granicą film miał trafić do kin 18 września, ale zdecydowano, że zobaczymy go dopiero 26 lutego 2021 roku.
King’s Man: Pierwsza misja – nowa data premiery
Takie postępowanie Disneya jest wyraźnym sygnałem, że zależy im na kinowej premierze. Nie wiemy jeszcze jaka jest kategoria wiekowa filmu, ale jeśli jest to R, to dystrybucja za pomocą Disney+ zdecydowanie odpada.
O czym jest film?
King’s Man: Pierwsza misja skupi się na pokazaniu historii tytułowej organizacji, której działania mogliśmy obserwować w dwóch filmach dziejących się we współczesności. Głównym bohaterem jest Eggsy, w którego wciela się Taron Egerton. Matthew Vaughn reżyser zarówno poprzednich filmów jak i prequela zapowiada, że Eggsy jeszcze powróci, tymczasem prześledzimy historię organizacji.
Pierwszą misją tytułowych Kingsmanów będzie, a jakże by inaczej, ocalenie świata. Tym razem grupa największych tyranów i geniuszy przestępstw zebrała się, by doprowadzić do wybuchu wojny. Zaś tytułowa agencja będzie musiała ich powstrzymać. Zwiastun zapowiada wiele fantastycznej akcji i mamy nadzieję, że prequel będzie trzymał poziom poprzednich produkcji. Zwłaszcza, że w trailerze bardzo czuć disneyowski klimat.
W obsadzie znaleźli się: Ralph Fiennes, Gemma Arterton, Rhys Ifans, Matthew Goode, Tom Hollander, Harris Dickinson, Daniel Brühl, Djimon Hounsou i Charles Dance.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
