Patrząc na osiągi każdego Audi RS, trudno przypomnieć sobie model, na którym się zawiedliśmy. Zwłaszcza po jego wizycie u tunera, czego przykładem jest to Audi RS7 2020 w wydaniu Black Box-Richter.
Po wizycie u tego tunera, Audi RS7 2020 zyskał ogromną poprawę wydajności w porównaniu z już i tak potężnym w podstawie modelem, który wyjeżdża z fabryki. Otrzymał też unikalne, dwuetapowo nakładaną okleinę, przypominającą mapę topograficzną nałożoną na ten supersedan o ostrych rysach.
To Audi RS7 pojawiło się w świetle dnia w zeszłym roku podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie, gdzie poznaliśmy też jego 4-litrowy silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem. W fabrycznym wydaniu ta jednostka wytwarzała 591 koni mechanicznych i 800 Nm momentu obrotowego, co po tuningu wzrosło do 962 KM i 1250 Nm (via Motor1).
Najwięcej w takim wzroście miało do gadania przemapowane ECU, nowy zestaw filtrów, ulepszony kolektor dolotowy wraz z ulepszeniami turbosprężarek i bardziej wydajnych przewodów paliwowych. Całość dopełniło usunięcie ograniczenia prędkości maksymalnej. Niestety osiągów nie poznaliśmy, ale sprint do setki poniżej 3 sekund nie zaskoczyłby nas po takim wzroście mocy.
Czytaj też: Audi aktualizuje elektryczny model e-tron na 2021 rok
W kwestii nadwozia na błyszczący czarny metallic nałożono matową folię black-diamond, na którą zawitała kolejna okleina, sprowadzająca się do układu szeregu lin o różnorodnych rozmiarach.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
