Wiecie co jest lepsze od testu przyspieszenia i maksymalnej prędkości? Test przyspieszenia i maksymalnej prędkości w luksusowym i wygodnym stylu. To coś, co oferuje Bentley Flying Spur.
Najnowsze wydanie Flying Spur zadebiutowało przed rokiem w ramach zupełnie nowej generacji, która otrzymała silnik W12. Ten zupełnie nowy samochód został zbudowany od podstaw, łącząc wysoki komfort z równie wysokimi osiągami, jak na luksusowego sedana.
Wspomniany silnik, to podwójnie turbodoładowana jednostka W12 (trzy rzędy cylindrów) o pojemności 6,0 litra wytwarza 626 koni mechanicznych i 900 Nm momentu obrotowego. Bentley wspomina, że pozwala to modelowi Flying Spur osiągnąć prędkość 100 km/h w zaledwie trzy sekundy i osiągnąć wstrząsającą prędkość maksymalną rzędu 333 km/h. To imponujące, jak na ważące 2435 kg cacko.
Powyżej z kolei obejrzycie, jak Bentley Flying Spur radzi sobie w prawdziwym świecie, a dokładniej mówiąc, na niemieckiej autostradzie. Tam twórca na kanale AutoTopNL (via Motor1) przebił prędkość maksymalną (dobił do 340 km/h), ale tylko na prędkościomierzu samochodu. Używany przez niego GPS wskazał bowiem 326 km/h.
Czytaj też: Malowanie samochodu myjką ciśnieniową? Rosjanie już to sprawdzili
Jednak to nie prędkość jest tutaj najbardziej imponująca, a styl, w jakim Bentley do niej dobijał. Wewnątrz nawet przebicie bariery 200 km/h nie sprawiało specjalnego wrażenia na kierowcy, co tylko potwierdza, jak świetnie wykonanym i komfortowym jest ten model.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
