Szczerze wątpię, czy kanał Machinima jest rozpoznawany wśród graczy z naszego kraju, ale warto poinformować o tym, że właśnie upadł. A przynajmniej na to wygląda po ostatnich akcjach, jakie podjęli jego zarządcy, usuwając z niego wszystkie filmy. Zacznijmy jednak od początku…
Historia tego gamingowego kanału sięga początków serwisu YouTube, bo ma już na koncie całe 13 lat (założenie w 2006 roku). Była to swojego rodzaju alternatywa dla twórców, którzy chcieli coś tworzyć, ale nie mogli pochwalić się wielką widownią oraz przyzwoitymi zarobkami ze swojej działalności. Innymi słowy, zarząd kanału płacił twórcom za publikacje swoich treści. I trwało to ponad dekadę, przez którą kanałowi udało się zgromadzić prawie 12,4 mln subskrypcji. Możecie sobie tylko wyobrazić tysiące materiałów wideo gromadzonych przez lata… których już nie obejrzycie.
Wow… they finally went ahead and deleted everything we’d ever done.
7+ Years of work… lost to the sands of time. #RIPMachinimaMake sure you’re subbed to our new channel that we started after leaving Machinima last june – https://t.co/CdswejOfLJ – thanks pic.twitter.com/H8MEVGHaCq
— RickyFTW (@rickyftw) 19 stycznia 2019
Wszystko dlatego, że wszystkie filmy z kanału Machinima stały się prywatne. Miało to być spowodowane nie tylko problemami obecnego właściciela (AT&T’s Fullscreen) związanymi z nowymi zasadami partnerstwa z samym YouTube, ale też z twórcami, do których kiedyś zaliczał się podobno nawet PewDiePie. Obecnie przyszłość Machinimy stoi pod znakiem zapytania.
Czytaj też: Ponowny atak hakerów w imię dobra… i pomocy PewDiePie
Źródło: Engadget
