88SN2400, to nie jakiś kod, czy hasło do naszego panelu administracyjnego (naprawdę!), a najnowszy kontroler od Marvella. Ten zmienia dysk NVMe SSD w NVMe-oF SSD… co i tak pewnie Wam wiele nie mówi. Mi niestety też, ale od czego mamy niezastąpione zasoby w sieci?
Tak więc, ten kontroler pozwala na usprawnienie przesyłu danych pomiędzy hostami (komputerem, a dokładnie nośnikiem) przez sieć. Nie ważne, czy w grę wchodzi światłowód, czy tradycyjna skrętka. Z poniższej prezentacji wynika, że będzie pomijać udział procesora w całym tym procesie, co niesie za sobą dwie główne zalety. Pierwszą z nich są niższe opóźnienia, a drugą przepustowość, dzięki której efektywność SSD (zwłaszcza tych pracujących w odpowiedniej konfiguracji RAID) nie jest ograniczana po stronie łącza. 88SN2400 będzie zapewne udostępniany w formie karty rozszerzeń, która zapewnia lepszą specyfikację od rozwiązań SoC bazujących na 100 giga-bitowych kontrolerach.
Czytaj również: Intel stworzył najgęstszy dysk SSD na świecie
Oczywiście w domowych warunkach nie będzie Wam w ogóle potrzebny (stąd też sprzedaż na rynku biznesowym), ale to i tak niemała ciekawostka i nowinka na rynku. Pozwoli ona na lepsze wykorzystanie obecnych standardów, czym są właśnie dyski SSD bazujące na protokole NVMe, które w segmencie serwerowym są coraz częściej wybierane przy newralgicznych na prędkość segmentach. 88SN2400 w prosty sposób uwolni je jednak od ograniczenia po stronie łącza.