Reklama
aplikuj.pl

Koty mogą przenosić koronawirusa. Czy jest dla nich groźny?

Nowe badanie dot. SARS-CoV-2 skupia się na zakażeniach występujących u kotów. Wykazało ono, że te zwierzęta mogą łatwo rozprzestrzeniać koronawirusa na inne osobniki i to już po dwóch dniach od kontaktu z patogenem.

Naukowcy wystawili sześć zdrowych kotów na działanie koronawirusa związanego z COVID-19. Objęte badaniami zwięrzeta miały ok. sześciu miesięcy. Następnego dnia badacze dołączyli do grupy dwa inne osobniki i umożliwili im interakcję z nosicielami. Obserwowano je przez 21 dni, by na koniec uśpić zwierzęta i przeprowadzić sekcje umożliwiające dokładniejsze przeanalizowanie wpływu wirusa na ich organizmy.

Do jakich wniosków doszli autorzy? Wszystkie koty z pierwszej grupy zakaziły się w ciągu 1 do 10 dni od ekspozycji. Dwa koty dodane później do tej grupy również uległy zakażeniu w ciągu dwóch dni. Po kolejnych dwóch dniach wykryto w ich nosach, gardłach, płucach i odbycie można było znaleźć wykryć RNA wirusa. Stężenie było szczególnie wysokie w nosie i gardle.

Czytaj też: Psy posłużą do poszukiwania zakażonych koronawirusem? Pojawiły się pierwsze rezultaty

Warto podkreślić, że u zakażonych kotów nie wystąpiły żadne objawy kliniczne. W niewielkim stopniu pojawiło się u nich m.in. zapalenie dróg oddechowych i płuc, ale organizmy wszystkich osobników szybko wytworzyły specyficzne przeciwciała już po tygodniu od zainfekowania. To z kolei sugeruje, że prawdopodobnie błyskawicznie uzyskują one ochronę. Nie wiadomo jednak, czy możliwa jest transmisja z kotów na ludzi, a jeśli tak, to na ile jest ona powszechna.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News