Reklama
aplikuj.pl

LG przesadził w reklamie na TikToku. Firma przeprasza

Firma LG zamieściła na TikToku reklamę smartfonu, która wywołała burzę w sieci. Skończyło się na przeprosinach, bo spot promował nieakceptowalne zachowanie. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że w spocie występuje jedna z najbardziej doświadczonych postaci polskiego YouTube’a, która powinna zdawać sobie konsekwencje z nagrania.

Kontrowersyjna reklama LG na TikToku

Cała burza zaczęła się najprawdopodobniej po tym Tweecie:

Temat szybko został podchwycone m.in. przez Vouge. Kolejne osoby zaczęły zwracać uwagę LG, że pokazuje w swojej reklamie w jaki sposób można wykorzystywać smartfon firmy do, mówiąc wprost, zboczonych zachowań.

Zdaję sobie sprawę z tego, że w oczach twórców spotu mogło to uchodzić za niewinny żart. Ale w dzisiejszym Internecie bardzo łatwo jest się narazić na falę krytyki. Choć gdyby reklama nie wyszła z TikToka, zapewne nikt nawet nie zwróciłby na nią uwagę. Treści zamieszczane w serwisie z dużym dystansem podchodzą do wielu sprawi i spot dobrze wpasował się w konwencję TikToka.

Sylwester Wardęga powinien zdawać sobie z tego sprawę

Postać starszego Pana widocznego w reklamie jest wykreowana przez youtubera Sylwestra Wardęgę. Nie wiadomo, czy był on twórcą spotu, czy tylko w nim występuje. Nie mniej jednak to jedna z najbardziej doświadczonych postaci w polskich mediach społecznościowych, która bardzo dobrze wie jak stworzyć udaną kampanię reklamową. Dlatego może dziwić, że w tak łatwy sposób stał się częścią sporej wpadki LG.

LG przeprasza za emisję spotu

Przeprosiny i wyjaśnienia LG ukazały się zarówno na TikToku, jak i na Twitterze. Choć ciężko uznać je za satysfakcjonujące. Firma odcina się od spotu stwierdzając, że nie był od konsultowany przez dział marketingu firmy. Nie mniej jednak ktoś go w końcu nagrał, opatrzył logiem firmy i umieścił na oficjalnym kanale na TikToku. Ciężko uwierzyć, że zajmujący się tego typu sprawami dział marketingu nic o tym nie wiedział. Mogły to być równie dobrze krasnoludki, ale zdecydowanie ktoś mógł bardziej przyłożyć się do wyjaśnień.

LG musi zdecydowanie uważać przy tworzeniu kolejnych spotów. Zapewne w najbliższych tygodniach poczynania firmy w sieci będą dokładnie monitorowane, nie tylko przez jej przedstawicieli.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News