Dla Sił Powietrznych USA zestaw ROBOpilot może być istną rewolucją w jej misjach, bo ten umożliwia proste przerabianie każdego samolotu na autonomiczny i to w tak nieinwazyjny sposób, że zmiany te można odwrócić. Co najważniejsze, zestaw ten został pomyślnie przetestowany 9 sierpnia w ramach dwugodzinnego lotu.
Czytaj też: Artyleryjska amunicja C-DAEM sterowana SI w planach USA
Taki postęp jest ważny z jednego powodu – pieniędzy. Autonomiczne samoloty i drony są po prostu drogie w militarnym segmencie, a jeśli pamiętacie jeszcze tego drona, który został zestrzelony w Iranie w zeszłym miesiącu, to zapewne wiecie, że kosztował on całe 220 milionów dolarów. Chociaż sprawa ma się inaczej z tymi autonomicznymi samolotami (MQ-9 Reaper jest tańszy od tego standardowego), to mogą działać wyłącznie w jednym trybie i nigdy nie przyjmą na swój pokład pilotów. Starszy naukowiec z AFRL mówi:
Wyobraź sobie, że jesteś w stanie szybko i tanio przekształcić samolot lotnictwa ogólnego, taki jak Cessna lub Piper, w bezzałogowy statek powietrzny, umożliwiając mu samodzielne latanie misji, a następnie przywrócenie go do pierwotnej konfiguracji załogowej. Wszystko to zostało osiągnięte bez dokonywania trwałych modyfikacji samolotu.
Cały system jest dosyć mechaniczny, jak na dzisiejsze rozwiązania. Oddziałuje bowiem na osprzętowienie w kabinie pilota tak, jak jego ludzki odpowiednik, naciskając wszystkie właściwe przyciski, przełączając przełączniki, manipulując jarzmem i przepustnicą oraz obserwując przyrządy pomiarowe. Całość dopełnia oczywiście skomplikowany system, który wykorzystuje szereg czujników i wydajne komponenty.
Czytaj też: Marynarka wojenna USA woli modernizować, niż konstruować nowe okręty
Źródło: DefenseOne