Chociaż Arabia Saudyjska wcale nie jest synonimem luksusu, to tamtejsze inwestycje sprawiają, że to tylko kwestia czasu. Tym razem rzućmy okiem na plany lotniska Red Sea.
Kwestię jego zaawansowania wystarczy opisać tak naprawdę tylko firmą Foster + Partners, której zlecono zaprojektowanie nowego lotniska w Arabii Saudyjskiej. Projekt o nazwie Red Sea Airport będzie służył rozwijającemu się luksusowemu rozwojowi turystyki w regionie i będzie w całości zasilany z odnawialnych źródeł energii. Jak to na tamtejsze standardy przystało, jego otwarcie jest już jasno nakreślone.
Według planów lotnisko Red Sea ma zostać otwarte w 2022 roku i oczekuje się, że do 2030 roku będzie obsługiwało około miliona pasażerów rocznie. Niewiele w porównaniu do lotnisk z całego świata, ale i tak sporo pod kątem turystów, jacy będą stawiać tam swoje stopy.
Lotnisko będzie zwieńczone dachami przypominającymi skorupę inspirowaną lokalnym krajobrazem i choć podejście do energii odnawialnej jest niejasne, to zapewne padnie na panele słoneczne. Jednak oprócz ekologicznego podejścia w finalnym wyposażeniu oraz samym budownictwie, Foster + Partners kładzie również nacisk na luksus. Idealnie obrazuje to plan zaaranżowania pięciu apartamentów wyjazdowych ze spa i restauracjami.
