LTE dla energetyki to temat, który przewija się w branży od dłuższego czasu. W końcu przyszedł czas na działania, które zapowiada PGE.
Czym jest LTE dla energetyki?
Chyba nie muszę nikogo przekonywać o tym, jak ważne są w dzisiejszym świecie firmy energetyczne. Jeśli ktoś myśli inaczej to proponuję testowo żyć bez prądu przez co najmniej tydzień.
Firmy energetyczne działają na terenie całego kraju. Zarządzając ogromną infrastrukturą. To wszystko wymaga sprawnej łączności pomiędzy pracownikami. Do tej pory wykorzystywany był do tego przestarzały system TETRA. Narodził się więc pomysł stworzenia LTE dla energetyki. Dedykowanej łączności o znacznie większej przepustowości, która pozwoli nie tylko na prowadzenie rozmów, ale również przesyłanie danych, w tym przede wszystkim obrazu.
Czytaj też: Brak zasięgu – o to walczy gmina Boguchwała
LTE dla energetyki wykorzysta pasmo 450 MHz, więc nie musimy się obawiać, że w pewien sposób zabierze nam część pasma wykorzystywanego przez operatorów komórkowych.
PGE ruszy z budową LTE dla energetyki. To szansa dla operatorów telekomunikacyjnych
Dzięki zgodzie komitetu inwestycyjnego PGE ruszy z budową sieci LTE dla użytku energetyki. Inwestycja pochłonie kilkaset milionów złotych. Początkowo będzie to łączność tylko dla PGE, ale w przyszłości firma chce oferować ją również innym podmiotom sektora energetycznego.
Przy budowie PGE wykorzysta własne wieże, więc w zasadzie duża część infrastruktury jest częściowo gotowa. Jeśli chodzi o sprzęt sieciowy, to prezes PGE Wojciech Dąbrowski na łamach Dziennika Gazeta Prawna mówi, że firma nie będzie uzależniać się od jednego dostawcy. Prezes słusznie zaznacza, że technologia LTE jest dzisiaj na tyle rozwinięta, że odpowiedni sprzęt dostarcza wiele różnych firm.
Brakujące wieże zostaną wydzierżawione od operatorów. To może być okazją do nawiązania wzajemnych umów. Operatorzy wydzierżawią maszty, a w zamian być może łatwiej będzie im rozmawiać o wykorzystaniu słupów wysokiego napięcia do budowy sieci światłowodowych?
