Mamy nadzieję, że jeśli Mazda postanowi stworzyć swój nowoczesny supersamochód, pójdzie właśnie w te klimaty.
Jak wyobrażacie sobie supersamochód Mazdy z silnikiem umieszczonym tuż za kabiną? Na szczęście nie musimy się specjalnie wysilać, bo Joseph Robinson użył swojej wyobraźni oraz umiejętności i zaserwował nam jego wizję na to, jak wyglądałoby takie cacko.
Czytaj też: Tesla Model Y najważniejszym samochodem od lat?
Łącząc filozoficzne podejście Mazdy do stylizacji i własne podejście do supersamochodu (via Motor1), Robinson był w stanie wykreować naprawdę interesujące japońskie cacko. Co tu dużo mówić, poniżej sami widzicie, jak render świetnie ukazuje charakter dalekiego wschodu.
Czytaj też: Właściciele elektrycznych samochodów mają lepiej w walce z koronawirusem
Robinson wymyślił sobie, że tego typu supersamochód Mazdy byłby napędzany hybrydowym układem z silnikiem Wankla, który czerpałby garściami z elektrycznego dodatku. Umówmy się jednak – przyszłość silnika obrotowego Mazdy jest ciągle niejasna.