Reklama
aplikuj.pl

Skąd się biorą trzęsienia ziemi na Marsie?

Lądownik InSight wykrył na Marsie dziesiątki wstrząsów, które w większości miały miejsce w obrębie Cerberus Fossae.

Naukowcy objęli analizami 47 z nich i doszli do wniosku, że wcale nie mają one tektonicznego pochodzenia. Bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym trzęsienia są związane z tamtejszym wulkanizmem. Istnieje więc szansa, że na Czerwonej Planecie dojdzie jeszcze do erupcji.

Czytaj też: Erupcja wulkanu w okolicach archipelagu Tonga na zdjęciach z satelity wygląda równie efektownie, co przerażająco

Na Ziemi trzęsienia są związane zarówno z ruchami płyt tektonicznych jak i aktywnością wulkaniczną. Te pierwsze mają miejsce, gdy płyty przesuwają się obok siebie lub pod sobą. Do drugich dochodzi natomiast w następstwie gwałtownych ruchów magmy lub wzrostu ciśnienia gazu w skorupie ziemskiej. Wielką niewiadomą pozostawały przyczyny wstrząsów mających miejsce na Marsie.

Wygląda na to, że trzęsienia ziemi na Marsie mogą mieć tektoniczny i wulkaniczny charakter

Jak sugeruje publikacja dostępna na łamach Nature Communications, wstrząsy wykryte przez sejsmometry sondy InSight wynikają z obecności magmy w marsjańskim płaszczu. Nie jest to może szczególnie zaskakujące, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, iż Czerwona Planeta była dawniej aktywna wulkanicznie. Na jej terenie znajduje się też największy wulkan Układu Słonecznego, czyli Olympus Mons. Sęk w tym, iż liczy on ponad trzy miliard lat i prawdopodobnie pozostawał nieaktywny od setek milionów lat.

Czytaj też: To stąd zostaną zabrane próbki z Marsa? Naukowcy podali możliwą lokalizację

O ile trzęsienia mające miejsce na terenie Cerberus Fossae były wcześniej uznawane za tektoniczne, tak nowe badania, oparte na nowatorskich metodach umożliwiających oddzielanie faktycznych sygnałów od zakłóceń, doprowadziły do zmiany sytuacji. Jak wyjaśnia Hrvoje Tkalčić z Australian National University, InSight wykryła trzęsienia o wysokiej i niskiej częstotliwości, a badania skupiały się na tych drugich. Powtarzalność wstrząsów sugeruje, iż nie mogą one mieć tektonicznego charakteru.