Naukowcy z Indii najprawdopodobniej znaleźli sposób na przekształcenie ogromnych ilości zużytych środków ochrony osobistej w biopaliwa. Artykuł umieszczony na łamach Biofuels sugeruje, że można by użyć w tym celu m.in. masek.
Autorzy pomysłu przekonują, że tego typu materiały zazwyczaj trafiają na wysypiska śmieci lub do oceanów, ponieważ ich naturalny rozpad jest utrudniony. W efekcie potrzeba dziesiątek lat, aby środki ochrony osobistej zostały rozłożone przez mikroorganizmy.
Istnieje jednak inne sposoby na przetworzenie tych materiałów. Chemiczny recykling polipropylenu jest jedną z najbardziej obiecujących metod i polega na termicznym rozdrabnianiu dużych łańcuchów węglowodorowych, zjawisko zwanym pirolizą. W czasie kąpieli parowej w temperaturze od 300 do 400 stopni Celsjusza struktura łatwo ulega rozkładowi. Następnie nowo powstałe fragmenty i przyjmują formę płynnego oleju.
Czytaj też: Jakie jest ryzyko zakażenia koronawirusem w komunikacji publicznej?
Wydaje się to skutecznym rozwiązaniem problemu, jakim w coraz większym stopniu są zanieczyszczające środowisko naturalne maski. Z drugiej strony, wiele krajów zmaga się z brakami w zaopatrzeniu, co wiąże się m.in. z ograniczeniem dostaw przez Chiny, które przestawiły produkcję tych środków na własne potrzeby.
