Zapewne niewielu z Was utożsamia Mazdę z pickupami, ale te istnieją w ofercie tego producenta od 1930 roku. Teraz dekady praktyki zaowocują trzecią już generacją pickupa BT-50.
Pickup BT-50 po raz pierwszy zadebiutował na rynku w 2006 roku, aby pięć lat później doczekać się drugiej wersji. Na kolejną czekaliśmy już więc całe 10 lat, ale wkrótce, bo 17 czerwca Mazda pokaże model BT-50 w pełnej krasie. Ten jednak będzie zdecydowanie wyjątkowy, bo w zupełności nowy.
Tak się bowiem składa, że Mazda korzystała w przypadku BT-50 ze sprzętu Forda, ale teraz ten będzie jeździć na tej samej platformie, co nowy Isuzu D-Max (via Motor1). Udostępniony zwiastun wygląda następująco:
Oczekuje się z kolei, że napędzi go czterocylindrowy 3-litrowy silnik turbodiesel o mocy 188 koni mechanicznych i 450 Nm momentu obrotowego w połączeniu z sześciobiegowym manualem albo automatem. W ofercie może się też znaleźć mniejszy 1,9-litrowy diesel o mocy 148 KM i 350 Nm odziedziczony po Isuzu D-Max (zdjęcie powyżej).
Czytaj też: BMW chce produkować benzynę z powietrza
Chociaż Mazda postawiła na platformę od Isuzu w trzeciej generacji BT-50, to ten pickup ma otrzymać zupełnie nowy wygląd zgodny z językiem projektowania Mazdy. W środku spodziewamy się z kolei 4,2-calowego wyświetlacza dla kierowcy i 9-calowego ekranu dotykowego dla systemu audio-nawigacyjnego z obsługą Android Auto i Apple CarPlay.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News