Zelektryfikowany zamiennik dla modelu McLaren 570S, to ciągle jedna wielka tajemnica, a dziś mamy drugą szansę na rzucenie okiem na testy jego prototypu okraszonego kamuflażem.
Chociaż od kwietnia osłony na tej hybrydzie McLarena nie uległy zmianie, konserwatywny kształt zapewne i tak doczeka się bardziej ekstrawaganckiego wykończenia. Dostrzegamy jednak kilka szczegółów, jak np. długie i cienkie otwory wentylacyjne w porównaniu z większymi czerpakami z 570S, czy podwójne końcówki wydechu w stylu 720S wychodzące wysoko na tylnej konsoli, nad którą znajduje się zapewne rozkładane skrzydło.
Najważniejszą informacją na temat tego nowego supersamochodu będzie oczywiście to, co znajdzie się tuż za kabiną. Plotki wspominają o obecności silnika V8 lub V6. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że to model stworzony z myślą o Sport Series McLarena, producent powinien postawić na hybrydę typu plug-in z V6 o mocy powyżej 600 koni mechanicznych.
Czytaj też: Odświeżenie Jaguara F-Pace traci powoli kamuflaż
Czytaj też: McLaren szykuje hybrydę i ujawnia zelektryfikowaną platformę
Byłby to niewielki postęp w stosunku do 570S, ale niższa waga i lepsza aerodynamika dopnie jego atrakcyjność. Są to ciągle tylko domysły i plotki (via Motor1), bo oficjalnie o tym modelu nie wiadomo za wiele. Testy jednak na szczęście trwają, a McLaren potwierdził jego premierę w 2021 roku.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News