Mercedes-Benz zaprezentował swój najnowszy eksperymentalny pojazd bezpieczeństwa ESF, a wraz z nim całą gamę innowacyjnych nowych technologii, które firma postrzega jako dodatki, które mogą uratować tysiące żyć ludzkich w nadchodzących dziesięcioleciach. Tym razem szczególny nacisk kładzie się na niezręczny okres przejściowy, podczas gdy pojazdy zmierzają w kierunku pełnej autonomii.
Czytaj też: Usługa pocztowa w USA idzie w autonomiczność
To trzecia koncepcja Mercedesa z eksperymentalnym pojazdem bezpieczeństwa, z których każda ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa w samochodach przyszłości. Aby zorientować się, jak znaczące były wcześniejsze wysiłki, pierwszy ESV w 1974 roku rozpropagował na cały świat poduszki powietrzne, zagłówki i napinacze pasów bezpieczeństwa, a ten najnowszy z 2009 roku zaowocował inteligentnymi reflektorami środkami zapobiegającymi kolizjom, które stały się standardem w modelach Mercedesa wyższej klasy.
Mercedes tym razem postawił na:
- Wizualną komunikację z innymi kierowcami oraz pieszymi;
- Ochronę innych użytkowników nawet podczas parkowania (np. ostrzeganie nieuważnych pieszych sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi);
- Bezpieczeństwo dzieci, sprowadzające się do ulepszenia działania fotelika;
- Tryb ostrzegający o niesprawności samochodu w postaci niewielkiego robota oraz informacji na tylnej szybie i na dachu;
- Ulepszenie systemu Pre-SAFE z automatycznym przyśpieszeniem w celu uniknięcia kolizji;
- Systemu zachęcającego do zapinania pasów.
Czytaj też: Fenomenalna replika wartego miliony Aston Martin DB4 GT Zagato do kupienia
Źródło: Mercedes-Benz, New Atlas