Microsoft Flight Simulator to gra, na którą czekało mnóstwo osób. Jest ona jednak bardzo wymagająca pod względem sprzętowym. Jak wypadną w niej karty of Nvidii?
Wymagania Microsoft Flight Simulator
Wymagania gry Microsoft Flight Simulator najlepiej prezentuje poniższy screen.
Jak sami widzicie, są one naprawdę spore. Nawet te minimalne nie są wcale niskie i wiele sprzętów nie będzie ich spełniało. Wymagania idealne są również potężne – gra może naprawdę słabo wypadać na maksymalnych ustawieniach przy słabszych grafikach.
Czytaj też: Total War Saga: Troy – test wydajności kart graficznych Nvidia
Ponieważ sam fanem latania nie jestem i w każdej grze próba latania kończy się pikowaniem w ziemię, test przeprowadziłem w misji szkoleniowej, gdzie samolotem steruje komputer. Lecimy w niej nad Sedoną (swoją drogą pięknie to wygląda). Testy przeprowadziłem przy widoku ustawionym jako szyk – jest on bardziej obciążający niż widok z kokpitu. W teście lecimy nad miastem, więc jest to dobra symulacja tego, co możecie samemu wykonywać.
W opcjach wybrałem ustawienia Ultra, czyli największe na jakie pozwala gra. Każdy z testów został powtórzony 3 razy w celu sprawdzenia powtarzalności wyników. Gra działa przy wykorzystaniu API DirectX 11.
Wykorzystane w testach sterowniki to Nvidia Game Ready 451.67.
Testy
Testy potwierdzają moje przypuszczenia – gra jest okropnie wymagająca pod względem sprzętowym. W rozdzielczości 1920 x 1080 px do średnio 60 fps musicie mieć RTX 2060 SUPER. Oczywiście na słabszych kartach również w miarę płynnie pogracie, ale nie dotyczy do GTX 1650. Ta karta kompletnie nie nadaje się do ustawień Ultra.
W rozdzielczości 2560 x 1440 px do średnich 60 fps potrzeba już RTX 2080 SUPER. Płynną rozgrywkę zapewni też jednak RTX 2070 SUPER. Słabsze karty już raczej średnio nadają się do takich ustawień w większej rozdzielczości.
Czytaj też: Death Stranding – test wydajności kart graficznych
Rozdzielczość 3840 x 2160 px to zabójstwo dla sprzętu. Żadna z aktualnych kart nie zapewnia średnich 60 fps. Jedynie na RTX 2080 Ti można mówić o płynności, ale moim zdaniem lepiej i tak przełączyć się na niższe detale. Microsoft Flight Simulator na wybranych ustawieniach jest moim zdaniem jeszcze niegrywalny – może przyszła generacja kart to zmieni.
Podsumowanie
Zgodnie z oczekiwaniami Microsoft Flight Simulator to bardzo wymagająca gra na ustawieniach Ultra. W rozdzielczości Full HD do średnio 60 fps musicie mieć RTX 2060 SUPER, w 2560 x 1440 px- RTX 2080 SUPER, a w 4K żadna z grafik nie zapewni tej liczby fps. Tutaj trzeba poczekać na przyszłe generacje kart graficznych, które mogą to zmienić.
Czytaj też: Horizon: Zero Dawn – test wydajności kart graficznych
Gra niestety wymaga moim zdaniem jeszcze dopracowania funkcjonalności. Wiele opcji automatycznie się przełączało, czy trzeba było je włączać przy każdym odpaleniu gry (przykład to widok – mimo ustawienia w opcjach szyk i tak po każdym uruchomieniu gry musiałem przełączać na kokpit a potem na szyk, aby gra to załapała). Także niektóre opcje miały cały czas napisane włączone, mimo ich przełączania (widać to było, jak niektóre opcje się blokowały przy przełączaniu funkcji). Tutaj jest sporo problemów, które Microsoft musi naprawić (chyba, że to ja miałem pecha, to zwracam honor).
Dajcie znać w komentarzach jak gra chodzi na Waszym sprzęcie i czy macie z nią jakieś problemy.
Za dostarczenie karty Aorus GeForce RTX 2080 Ti 11G dziękuję sklepowi X-Kom.
