Mitsubishi Lancer Evo cieszą się sporą popularnością nie tylko przy wyścigach na prostej z myślą o rekordowych wynikach. Swoje koła kierują również do segmentu wyścigów górskich (tak zwanych hillclimb) i nie ma w tym nic dziwnego, bo modernizują się bez większego problemu, a ogromny rynek części zamiennych tylko do tego zachęca.
Czytaj też: BMW 2002 w rajdowym wydaniu może Was zaskoczyć
Dokładnie ten Mitsubishi Lancer EVO IX doskonale wie, jak to w tych górzystych terenach trzeba się zachowywać. Swoje ostatnie wystąpienie zaliczył w 2018 roku podczas konkursu FIA Hillclimb Masters w Gubbio we Włoszech. Za jego sterami zasiadł Juliusz Teliyski, który musiał opanować 600 koni mechanicznych z silnika R4, a dokładnie modelu 4G63 z napędem na cztery koła.
Specjalne lepkie opony i zwiększenie siły docisku sprawiło, że ten Lancer EVO IX nie robił sobie wiele z zakrętów. Ba, nie musiał nawet specjalnie zwalniać przed niektórymi z nich, bo kierowca miał pewność, że utrzyma się toru. I ten dźwięk!
Czytaj też: Wrażenia amatora za kółkiem Porsche 962
Źródło: Road and Track