Reklama
aplikuj.pl

Powstał morski rezerwat. Jest 3-krotnie większy od Wielkiej Brytanii

ochrona przyrody

Wody wokół Tristan da Cunha, czyli archipelagu wysp uznawanych za jedne z najbardziej odosobnionych, zostały uznane za morski rezerwat dzikiej przyrody. Jego powierzchnia jest trzykrotnie większa od Wielkiej Brytanii.

Co ciekawe, jest to dopiero czwarty co do wielkości rezerwat na świecie. Na jego terenie ma obowiązywać zakaz połowów i innych tego typu działań. Ma to przyczynić się do ochrony bogactwa dzikiej przyrody żyjącej na samych wyspach i wokół nich. Do tego grona zaliczają się m.in. albatrosy, pingwiny, foki, rekiny i wieloryby.

Czytaj też: Japończycy chcą spuścić do oceanu radioaktywną wodę z Fukushimy
Czytaj też: Jak pozyskiwać słodką wodę z oceanów? Naukowcy mają na to sposób
Czytaj też: Rosnące poziomy mórz i oceanów wywołają masowe migracje. Nowe szacunki zaskakują

Brytyjski rząd ma być odpowiedzialny za monitorowanie i egzekwowanie przepisów obowiązujących na terenie tego obszaru chronionego. Ułatwienie w tej sprawie ma stanowić technologia satelitarna. W ramach programu ochrony około 90 procent wód terytorialnych Tristan da Cunha będzie całkowicie niedostępnych dla rybołówstwa.

Morski rezerwat założony wokół Tristan da Cunha jest naprawdę ogromny

Na terenie pozostałych 10% członkowie lokalnej społeczności będą upoważnieni do prowadzenia niewielkich połowów. Niedawno przeprowadzone badania, których autorami byli naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego oraz National Geographic Society wykazały, że zakaz połowów obejmujący co najmniej 5% oceanów zwiększyłby w przyszłości światowe połowy ryb o minimum 20%.

Czytaj też: Ile gazów cieplarnianych tak naprawdę pochłaniają oceany?
Czytaj też: Poziom mórz i oceanów rośnie. Sprawdza się najgorszy scenariusz
Czytaj też: Grenlandia pobiła niechlubny rekord, a poziom oceanów niebezpiecznie rośnie