Mortal Kombat 11 na PC nie jest tym czym miało być. Pierwsze mody nie naprawiają problemów gry.
Mortal Kombat 11 to tak naprawdę gra, która dostępna jest w trzech wersjach. Mamy wydanie na Nintendo Switch, PC i konsole. Problem w tym, że gra na PC i konsolach powinna być niemal identyczna. Niestety tak nie jest. Zawiedzeni są gracze PC. Co zarzucają oni Polakom z QLOC odpowiedzialnym za port gry?
Czytaj też: Gry dla dorosłych na Nutaku dostępne poprzez nowy sklep mobilny
Gracze Mortal Kombat 11 na PC zarzucają twórcom, że jakość portu jest przeciętna. Na początku chodziło o to, że scenki przerywnikowe, momenty z rentgenem czy Fatality są wykonane w 30 klatkach na sekundę, a reszta gry dopiero w 60 fps. Czy to aż taki problem? Dla mnie dzięki takiemu obcięciu płynności wyglądają one na bardziej realistyczne, „filmowe”. Zwolnienie do 30 fps nadaje im pewnej autentyczności, nawet jeśli dzieją się wtedy niestworzone rzeczy.
Ja jednak jestem graczem konsolowym, więc co się będą mnie pecetowcy słuchać. Niektórzy chcą mieć całą grę w 60 klatkach na sekundę, więc czemu by nie dodać takiej opcji? Komputery na pewno by temu podołały. To jednak nie jedyny problem wersji PC. Okazuje się, że obrażenia wojowników, różnią się pomiędzy wersjami. Komputerowy port wydaje się być ograniczony.
Możliwe, że uda się to naprawić moderom, ale wtedy nici z rozgrywek sieciowych. Pierwsze mody już natomiast powstają i np. dowiedzieliśmy się, że oddano graczom możliwość zagrania jako Cyrax, Sektor lub Kronika. Póki, co nie są one jeszcze dostępne do pobrania.
Czytaj też: Śmierć gracza i wybór potomka w Mount & Blade 2: Bannerlord
Źródło: dsogaming.com