Niedawno opublikowany w The New England Journal Of Medicine artykuł oferuje najlepszy wgląd w szybko rosnący kryzys związany z wapowaniem. Dzięki niemu zagadka hospitalizacji wielu osób prawdopodobnie została rozwiązana.
Podczas niedawnej konferencji lekarze z CDC ujawnili, że aktualnie ponad 450 osób zostało hospitalizowanych w związku z paleniem e-papierosów. Są już też trzy zgony a czwarty jest w trakcie badań.
Czytaj też: Jak wyglądałby świat bez rekinów?
Badacze w nowej publikacji przeanalizowali 53 przypadki chorób płuc po wapowaniu. Ocenili oni dokumentację medyczną, zdjęcia klatki piersiowej i wyniki laboratoryjne. 84% badanych osób miało średnio 19 lat.
Nie znaleziona ani jednego urządzenia do wapowanie, ani e-liquidu, który łączyłby wszystkie przypadki. Jednakże 84% paliło jakiś produkt z THC a postęp choroby widoczny był u każdego z nich. Naukowcy nie wskazują żadnego czynnika zakaźnego i mówią, że choroba płuc może być nową formą lipidowego zapalenia płuc.
Takie wnioski zgadzają się z poprzednimi badaniami, gdzie u 6 pacjentów zidentyfikowano makrofagi obciążone lipidami. Także znaleziono je u 10/10 pacjentów w Utah. Jednakże stan ten nie wygląda typowo. Naukowcy mówią więc o nowej postaci choroby, który może wywoływać octan witaminy E. Już wcześniej mówiono, że to ta substancja może być powodem hospitalizacji. Jednakże substancja ta dalej nie wyjaśnia wszystkich przypadków.
Czytaj też: Astronauci sprawdzili, jak zachowa się beton stworzony w kosmosie
Źródło: Newatlas