Wiadomości prosto z Nvidia Gaming Celebration rozpoczyna MSI swoimi wersjami referencyjnymi kart GeForce RTX. Co z tego, że w chwili pisania tego newsa Nvidia jeszcze ich nie zaprezentowała? Tak czy inaczej, powitajcie oficjalnie pierwsze modele RTX 20XX.
W notce prasowej MSI zachwala oczywiście architekturę Turing, która wniesie do segmentu konsumenckiego wsparcie dla obliczeń związanych ze sztuczną inteligencją, obsługą Nvidia RTX (ray-tracingu w czasie rzeczywistym) i programowalnymi shaderami. Jednak co byłoby z tak potężnych rdzeni TUxxx, gdyby nie odpowiednie chłodzenie? To referencyjne nie posiada „tego czegoś”, a dokładnie gamingowego sznytu i zazwyczaj spisuje się gorzej od autorskich propozycji od partnerów. Co w tej dziedzinie będzie miało do zaprezentowania MSI?

Całkiem sporo, bo aż pięć serii. Począwszy od najpotężniejszej Gaming X Trio, przez Duke, Ventus Sea Hawk i kończąc na Aero. Co ciekawe, dwie z nich już przedstawiałem Wam tutaj i tutaj. Podczas gdy trzy z nich będą oferować tradycyjne chłodzenie powietrzne na bazie „otwartej” konstrukcji, dwie z nich będą się wyróżniać. Modele Aero będą oferować chłodzenie turbinowe, a Sea Hawk połączenie turbinowego z wodnym. Nowością jest seria Ventus, która „pojawia się po raz pierwszy z minimalistycznym projektem podwójnego wentylatora”.
Źródło: Videocardz
Zdjęcia: Videocardz