Mutant Year Zero na Nintendo Switch… no nie wygląda zbyt ładnie. Żeby nie powiedzieć – tragicznie.
Mutant Year Zero: Road To Eden trafiło na Nintendo Switch i… oh, boy. To nie wygląda za dobrze. Produkcja musiała przejść niemałe cięcia graficzne, aby uruchomić się na przenośnej konsolce. W tytuł ten chyba już lepiej jest zagrać na innej platformie.
Czytaj też: Sprzedaż PlayStation 4 bije rekordy – Sony ma doskonałą konsolę
Zobaczcie sami, jak prezentuje się gra na Nintendo Switch. Tekstury i geometria obiektów są tragiczne. Gra podobno zalicza też spadki klatek na sekundę, a potrafi się też zawiesić.
Ciekawe, czy autorzy przejmą się tym, co udało im się osiągnąć i zaczną naprawę gry? Poprawek można wykonać mnóstwo. Być może, gdyby budżet pozwolił, to skusiliby się oni na usługę jednej z kilku firm, które mają już doświadczenie w portowaniu gier na Switcha?
Czytaj też: Nowy zwiastun Blair Witch zapowiada hit polskiego studia
Źródło: kotaku.com