Sonda Cassini zakończyła swoje funkcjonowanie poprzez przelot przez atmosferę Saturna 15 września 2017 roku. Łącznie spędziła niemal 15 lat na badaniu tej planety oraz otaczających jej obiektów, takich jak Tytan.
W czasie swojej misji Cassini przeprowadziła wiele obserwacji tego księżyca, dostarczając informacji o pokrywających go rzekach i jeziorach wypełnionych ciekłym etanem i metanem. Teraz jednak pojawiły się nowe dane: na powierzchni Tytana występują kratery powstałe w wyniku aktywności wulkanicznej. Lodowy księżyc posiada więc pod powierzchnią źródło ciepła, co może skutkować występowaniem tam życia.
Te aktywne kratery znajdują się w rejonie polarnym księżyca. To właśnie tam Cassini zaobserwowała wiele zagłębień. Dalsze badania wykazały, że niektóre z tych otworów są kraterami powstałymi przez aktywność wulkaniczną. Ich „świeżość” może oznaczać, że wulkanizm na Tytanie miał miejsce do niedawna, a nawet trwa do dziś.
Czytaj też: Jakie są szanse na odnalezienie pozaziemskich cywilizacji?
Co ciekawe, NASA pracuje nad stworzeniem następcy kultowej sondy, która została wyłączona niemal trzy lata temu. Misja Dragonfly zakłada budowę lądownika, który ma wystartować z Ziemi w 2026 roku. Instrument ten będzie poszukiwał życia poprzez badania prowadzone na powierzchni Tytana.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
