Reklama
aplikuj.pl

Nadchodzi papierowa bateria zasilana bakteriami

W biedniejszych regionach naszej planety dostęp do elektryczności często jest utrudniony. Brakuje alternatyw, które mogłyby zapewnić dostęp do taniej i dobrej jakości energii bez konieczności budowania infrastruktury. Rozwiązaniem może się okazać najnowszy typ baterii. Jest ona zbudowana z papieru i napędzana przy pomocy bakterii.

Jak twierdzą autorzy projektu, papier stanowi świetny materiał do budowy biosensorów. Jest tani, elastyczny i ma jednorazowy charakter. Problem w tym, że czujniki wymagają zasilania. Nie da się ich połączyć z dotychczas używanymi bateriami, a nawet jeśli to takie rozwiązanie jest nieopłacalne i mało ekologiczne. Wystarczy więc jako źródła zasilania użyć… bakterii.

Do czego w ogóle są używane biosensory? Chodzi m.in. o wykrywanie chorób oraz zanieczyszczeń środowiska. Jest to możliwe bez użycia energii elektrycznej, jednak jej podłączenie znacząco zwiększa dokładność przeprowadzanych badań. Naukowcy z uniwersytetu w Binghamton wykorzystali więc papier pokryty cienką warstwą metalowych elementów i umieścili na powierzchni płytki tzw. egzoelektrogeny. Są to bakterie zdolne do wytwarzania elektronów. Ich odpowiednia ilość pozwala zasilać niewielkie urządzenia, np. diodę bądź kalkulator.

Papierowy akumulator jednorazowego użytku ma okres przydatności wynoszący ok. 4 miesiące. Naukowcy skupiają się obecnie na wydłużeniu tego czasu oraz zwiększeniu mocy wytwarzanej przez niedawno opracowaną baterię. Tę drugą właściwość udałoby się zapewnić poprzez połączenie wielu akumulatorów w jeden. Rozwiązanie może stanowić ogromne wsparcie dla regionów, w których dostęp do energii elektrycznej jest ograniczony lub kompletnie niemożliwy.

[Źródło: sciencedaily.com; grafika: Seokheun Choi]